Nowe biuro obsługi klienta
Nowe biuro obsługi klienta

Kiedy Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji otrzyma pieniądze z unijnego Funduszu Spójności na budowę w mieście kanalizacji sanitarnej? Nie wiadomo.
Wszystko przez to, że Ministerstwo Środowiska nie dostosowało na czas przepisów do prawa unijnego. W rezultacie Bruksela zablokowała dotacje na budowę kanalizacji w naszym kraju. Tymczasem o realizacji takiej inwestycji w Żorach mówi się od dawna. Miasto nie mogło ubiegać się, tak jak Rybnik, o środki finansowe z funduszu przedakcesyjnego ISPA. Nie spełniało bowiem podstawowego kryterium. Wspólnota przyznawała pieniądze wyłącznie aglomeracjom liczącym powyżej 100 tys. mieszkańców, dlatego PWiK zabiega o stosowną kwotę w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktury i Środowiska na lata 2007-2013.
Budowa kanalizacji w całych Żorach ma kosztować 240 mln zł. Projekt przewiduje m.in. doprowadzenie sieci do wszystkich peryferyjnych dzielnic (dawnych sołectw) i rozbudowę oczyszczalni ścieków. Miasto musi wyłożyć wkład własny w wysokości 95 mln zł. Magistraccy urzędnicy liczą, iż pozostałą kwotę przekażą decydenci z Brukseli. – Szkoda, że procedury trwają tak długo. Na początku ubiegłego roku byliśmy gotowi do złożenia kompletnego wniosku. Niestety, polski rząd sygnował porozumienie z przedstawicielami Funduszu Spójności dopiero w październiku. Niemniej kilka dni temu podpisaliśmy umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie, określającą zasady postępowania stron w celu przygotowania projektu do realizacji – informuje Michał Pieczonka, prezes PWiK.
Dodajmy, że o pieniądze z Funduszu Spójności zabiegało 300 gmin z całego kraju. Ostatecznie na rządowej liście znalazło się tylko 25 projektów. Budowa kanalizacji w Żorach plasuje się w tym zestawieniu na 17. miejscu. Zatem szanse na pozyskanie pieniędzy są duże, o ile polski rząd dostosuje nasze prawo ochrony środowiska do wymagań unijnych.
Mimo braku dotacji z Brukseli, w ostatnim czasie PWiK zrealizowało trzy duże inwestycje. Wykonało sieci kanalizacyjne wzdłuż remontowanych dróg wojewódzkich: Rybnickiej, Wodzisławskiej i Pszczyńskiej. – Musieliśmy to zrobić już teraz. Miasto otrzymało bowiem unijne pieniądze na remont tych trzech ulic. Nadarzyła się więc doskonała okazja do wymienienia starej infrastruktury i zbudowania sieci kanalizacyjnej. Zresztą nie byłoby sensu remontowania dróg, a następnie zrywania asfaltu i chodników ze względu na budowę kanalizacji – tłumaczy szef PWiK. Firma sfinansowała roboty ze środków własnych, kredytów zaciągniętych w Banku Ochrony Środowiska i Banku Gospodarstwa Krajowego.
Dodajmy, iż od dłuższego czasu trwa rozbudowa siedziby PWiK. – Musieliśmy poprawić standard obsługi klienta – wyjaśnia prezes Pieczonka. Na parterze dobudówki urządzono biuro obsługi klienta i nowoczesne biura. Na piętrze mieści się gabinet prezesa i księgowość. Pomieszczenia są wyposażone w klimatyzację. W starej, remontowanej części budynku znajdą miejsce laboratorium oraz biura. Przy okazji zmodernizowano infrastrukturę teleinformatyczną. Dzięki temu znacznie sprawniej działa internet. Koszt całego przedsięwzięcia wyniesie ok. 1,8 mln zł.
Szef PWiK uspokaja, że w żadnym razie ostatnie wydatki firmy nie spowodują wzrostu stawek za odbiór nieczystości czy dostawę wody. – Pieniądze wygospodarowaliśmy z własnych dochodów. Trzeba wiedzieć, że taryfy zawsze ustala się na cały rok. Zatwierdzają je radni w formie uchwały. Nie istnieje więc możliwość ich podniesienia aż do końca pierwszego kwartału przyszłego roku – zapewnia prezes.

Komentarze

Dodaj komentarz