Policjanci poszli za przykładem strażaków i swój uroczysty apel z okazji swego święta zorganizowali w miniony piątek na rynku. Tam na oczach zaproszonych gości i sporej grupy rybniczan komendant, mł. insp. Krzysztof Sowula wręczył swym podkomendnym awanse na wyższe stopnie. Najwyższy to stopień nadkomisarza dla Dariusza Zajdy, kierownika referatu patrolowo-interwencyjnego.
Publiczności najbardziej spodobał się dynamiczny pokaz policyjnej grupy szybkiego reagowania, która po strzelaninie spacyfikowała grupę zamachowców, dybiących na życie eskortowanej przez policjantów szychy. Huku było tyle, że kilku najmłodszych widzów wystraszyło się i rozpłakało.
Po apelu w ratuszu można było obejrzeć okolicznościową, jednodniową wystawę poświęconą dziejom śląskiej policji. Policja autonomicznego województwa śląskiego istniała w latach 1922-1939, miała swoje własne mundury i była dobrze wyposażona. Na wystawie po raz pierwszy pokazano kopie oryginalnych zdjęć i dokumentów, znajdujących się w zbiorach Muzeum w Rybniku.
Policja, której daleko jeszcze do finansowej zasobności, wciąż jest skazana na wyciąganie ręki do samorządów. Tylko w tym roku urząd miasta przekazał komendzie 60 tys. na zakup specjalistycznego samochodu do przewozu więźniów i aresztantów, a także 40 tys. zł na dodatkowe dyżury i patrole.
Komentarze