Jacek Arasim nie jest już drugim zastępcą prezydenta Żor. Zrezygnował w zeszłą środę po sesji rady miasta. Jak nam powiedział Waldemar Socha, szef żorskiego magistratu, od dziś 6 sierpnia jego zastępcą jest Wojciech Kałuża, dotychczasowy przewodniczący komisji rozwoju gospodarczego i budżetu rady miasta. Nowy wiceprezydent ma 28 lat, ukończył prawo w Uniwersytecie Warszawskim.
Przypomnijmy, iż dymisji Arasima domagali się działacze żorskiej Platformy Obywatelskiej, którą nomen omen reprezentował w ratuszu... Arasim. Rozgłosili w mediach, że cofnęli mu rekomendację, gdyż ten nie zapisał się do PO i nie realizował programu partii dla miasta. Zarząd PO zaproponował na to stanowisko Wojciecha Kałużę. Prezydent Waldemar Socha długo nie podejmował decyzji. Wydawało się, że zlekceważy ofertę PO i poczeka aż sprawa ucichnie. Tajemnicą poliszynela było bowiem, iż współpraca szefa magistratu z Arasimem układała się dobrze. – Zrezygnowałem ze względu na silne naciski ze strony działaczy PO – wyjawił nam były już wiceprezydent.
Po dymisji Arasima, na lokalnej giełdzie jego następców pojawiły się nazwiska Jana Kołodzieja i Leszka Hodernego, radnych PO. Socha postawił jednak na Kałużę, by uratować koalicję jego ugrupowania z PO. Ścisła współpraca radnych z ugrupowania prezydenckiego, PO oraz Prawa i Sprawiedliwości gwarantuje bowiem Waldemarowi Sosze realizację swoich projektów, m.in. budowę miasteczka westernowego, które ma być jedną z największych atrakcji w regionie.
Komentarze