Górnicy są zdeterminowani

Rozmowy zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej ze związkowcami, mimo pośrednictwa mediatora Michała Kuszyka, zakończyły się niepomyślnie. Strony sporu pozostały na swoich stanowiskach, podpisano protokół rozbieżności. Przypomnijmy, że głównym postulatem strony związkowej jest podniesienie wskaźnika płac o 16,5 proc., na co nie zgadza się zarząd.
Powstał sztab strajkowo-protestacyjny, który stworzyła strona związkowa – Solidarność, ZZG w Polsce, Kontra, Solidarność 80. W piątek w kopalniach przeprowadzono masówki. Wczoraj odbyło się referendum. Górnicy odpowiedzieli na pytanie, czy popierają przeprowadzenie akcji protestacyjno-strajkowej w celu uzyskania stawek osobistego zaszeregowania wyższych niż 6 proc. i uzyskania wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w 2008 roku na poziomie 16,5 proc. Głosowanie rozpoczęło się o godz. 5, a skończyło o północy. Przed południem związkowcy pikietowali siedzibę JSW. Na chwilę przed zamknięciem tego numeru „Nowin” wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski stwierdził: – Po głosowaniu pierwszej zmiany można stwierdzić, że frekwencja jest wysoka. Górnicy chętnie idą do urn. Sytuacja jest napięta, widać, że górnicy są zdeterminowani. Choć wyniki poznamy dopiero jutro rano, prawdopodobnie załoga opowie się za podjęciem akcji protestacyjnej.

Komentarze

Dodaj komentarz