Radna Elżbieta Biskup (z lewej) ma wiele uwag do działalności RCK, którym kieruje Janina Wystub
Radna Elżbieta Biskup (z lewej) ma wiele uwag do działalności RCK, którym kieruje Janina Wystub

Nierzetelność, niekompetencję, a także podkradanie cudzych pomysłów dostrzega w działalności Raciborskiego Centrum Kultury radna Elżbieta Biskup, na co dzień szefowa podległego powiatowi młodzieżowego domu kultury. Z tymi zarzutami nie zgadzają się prezydent i dyrektorka RCK Janina Wystub.
Czy pani radna nie obawia się konkurencji i nie wykorzystuje swojej pozycji? Takie wrażenie można odnieść, śledząc pracę Elżbiety Biskup w radzie miasta. Od dłuższego czasu RCK najwyraźniej jest solą w jej oku, bo niemal na każdej sesji zgłasza uwagi na temat jego działalności. Kiedy dyrektorem placówki był Leszek Wyka, mówiła otwarcie o wszechobecnym w RCK nieróbstwie. Teraz dostrzega nierzetelność, niekompetencję i podkradanie pomysłów. Na ostatniej sesji stwierdziła nawet, że istnieje konflikt interesów pomiędzy RCK a MDK. Jak wyjaśnia, chodzi o niekorzystną jej zdaniem umowę, jaką podpisała dyrektorka RCK z byłą menedżerką Piotra Rubika, bo miasto straciło na tym 100 tys. zł.

Nie jest wyrocznią
Chodzi też o letnie koncerty plenerowe, które w zeszłym roku zainicjował MDK, a w tym roku ich organizacją zajął się RCK. „Nowiny” pisały już o tej sprawie. – Nie jestem urażoną panią, ale postępowanie RCK dalekie jest od rzetelności i kompetencji, które powinny się liczyć w branży kulturalnej jak nigdzie indziej – stwierdza radna Biskup, która w czerwcu zrezygnowała nawet z tego powodu z prac w Radzie Programowej RCK. Jak dodaje, nie jest wyrocznią w dziedzinie kultury, ale wiele w tej kwestii może powiedzieć, bo sama prowadzi przecież placówkę o podobnym profilu. Nie może być tak, by, jak twierdzi, RCK zapominało o animacji kulturalnej. Prócz bogatej oferty imprez kulturalnych, powinno się też tu organizować zajęcia dla nieco starszych mieszkańców. – A tymczasem oni zgłaszają się do mojej placówki, która prowadzi zajęcia dla dzieci i młodzieży. Zamiast działać dla dobra wszystkich raciborzan, RCK podkrada pomysły i moich pracowników – denerwuje się Elżbieta Biskup. Z tymi zarzutami nie zgadza się Janina Wystub. – Cały czas pracujemy nad ofertą i dostosowujemy ją do potrzeb mieszkańców. Otaczamy opieką wiele amatorskich zespołów i grup artystycznych, użyczając im na przykład miejsca do spotkań. O podkradaniu pomysłów nie ma mowy, bo przecież RCK i MDK to placówki o różnym profilu działalności, aczkolwiek pewne działania są zbieżne. Ale wówczas staramy się pewne rzeczy robić razem – dodaje szefowa RCK i jako przykład podaje chociażby festiwal sztuki dzieci i młodzieży.

Prezydent broni
Dyrektorki RCK broni prezydent Mirosław Lenk, który stwierdza, że nie może być tak, że jedna osoba (radna Elżbieta Biskup – przyp. red.) kreuje całą politykę kulturalną w mieście. – Rozumiem, że pani Biskup zna się na swojej robocie, ale nie może podważać działalności innych placówek tylko dlatego, że też robią coś dobrego – uważa prezydent Lenk. Czy zatem radna obawia się konkurencji RCK i nie nadużywa mandatu? – Absolutnie nie! Chodzi mi tylko o dobro mieszkańców. W radzie miasta właśnie ich reprezentuję – zapewnia Elżbieta Biskup.



Janina Wystub deklaruje, że jest otwarta na współpracę z MDK. – Wydawało mi się, że ta współpraca jest i nie ma żadnego sporu czy konfliktu pomiędzy naszymi placówkami. Na pewno współdziałanie nie powinno się opierać na publicznych wystąpieniach czy słaniu pism. Trzeba usiąść do stołu i rozmawiać. A udowadnianie, kto jest lepszy, niczemu dobremu nie służy – komentuje dyrektorka RCK. (Amis)

Komentarze

Dodaj komentarz