Zaduszki bez ofiar

Tylko w Rybniku odnotowano trzy wypadki, w których poszkodowani odnieśli niegroźne na szczęście obrażenia. Sprawca jednego z nich na alkomacie wydmuchał aż dwa promile. W ciągu akcji Znicz w regionie zatrzymano łącznie 27 nietrzeźwych kierowców. Rekordzista wpadł 30 października o godz. 22.50 na ul. Boryńskiej w Żorach. Jechał bez świateł oplem corsą, mając aż 3,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Z kolei rybniccy policjanci przy okazji akcji ujęli mężczyznę poszukiwanego z powodu niestawienia się w więzieniu do odbycia kary. Delikwent wpadł w piątek ok. godz. 17.25 na ul. Buhla w Rybniku. Jechał rowerem po pijanemu. Mundurowi zawieźli go do Raciborza. Na wiślance żorscy policjanci złapali dwóch piratów. Pierwszy wpadł 1 listopada po ósmej rano. Pędził swoim audi A3 z prędkością 160 km na godzinę, czyli o 90 więcej, niż wolno. Wydmuchał 0,46 promila alkoholu. 2 listopada zatrzymano tam młodego mieszkańca Jastrzębia, który jechał swoim renault clio z prędkością 121 km na godzinę. Na widok stróżów prawa dodał gazu, ale nie uciekł daleko, bo musiał zatrzymać się na światłach, na których stały już inne samochody. Dostał mandat w wysokości 1000 zł i 18 punktów karnych.



W całym województwie w akcji Znicz brało udział kilka tysięcy policjantów. Na przykład w Rybniku na drogach pracowało 182 funkcjonariuszy oraz 26 strażników miejskich. Na drogach województwa wydarzyło się 47 wypadków, w których zginęły trzy osoby (w Zbytkowie, Toszku i Będzinie), a 54 zostały ranne. (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz