Gotowa jest już koncepcja programowo-planistyczna tzw. Drogi Głównej Południowej, która połączy Rydułtów, Pszów i Wodzisław z węzłem autostrady A1 w Mszanie. Przewidziano w niej trzy warianty przebiegu części trasy.
Według planu, wodzisławski odcinek Drogi Głównej Południowej rozpoczynałby się na ulicy Pszowskiej w Wodzisławiu, przeciąłby ulice Czyżowicką i Bogumińską, biegnąc do dzielnicy Wilchwy. Dalszą budowę rozważa się w trzech wersjach. Wedle dwóch z nich, tzw. północnej i południowej, szosa pobiegłaby do Mszany, omijając pokopalniane tereny od strony północnej lub południowej. Z kolei trzeci wariant zakłada poprowadzenie drogi na południe od Mszany, wybudowanie przejścia nad A1 i włączenie trasy w okolice węzła autostrady w Jastrzębiu. Jak podkreśla Dariusz Szymczak, wiceprezydent Wodzisławia, wszystkie trzy warianty są równorzędne, ale nie ukrywa też, że ostatni jest najbardziej satysfakcjonujący dla Mszany.
– Głównym zadaniem DGP jest odciążenie centrów miast od wzrastającego natężenia ruchu, zwłaszcza samochodów ciężkich. Obwodnica jest niezbędna zarówno dla Wodzisławia, jak i Rydułtów, Pszowa oraz pośrednio dla Raciborza. Bezpośrednie połączenie z autostradą A1 jest szansą rozwoju gospodarczego dla wszystkich gmin – tłumaczy wiceprezydent Szymczak. Jak jednak stwierdza, najważniejsze jest to, że po wielu latach samorządy osiągnęły porozumienie i gotowa jest wreszcie koncepcja. Ostateczną decyzję co do przebiegu szosy podejmie inwestor, czyli marszałek województwa śląskiego. To na jego zlecenie Wodzisław, jako lider projektu, prowadził prace nad opracowaniem koncepcji przebiegu trasy.
Również od marszałka zależy, czy droga w ogóle powstanie, gdyż koszty inwestycji w całości pokryje budżetu województwa. Na razie nie wiadomo, jaki to będzie wydatek. Przygotowanie koncepcji jest przepustką do opracowania projektu budowlanego dla wariantu, który zostanie wybrany m.in. z uwzględnieniem analiz oddziaływania przyszłej drogi na środowisko.
Drogę Główną Południową do węzła A1 w Mszanie będzie budowało również Jastrzębie. Tu projekt trasy gotowy był już w zeszłym roku, a teraz władze miasta szukają pieniędzy na wdrożenie go w życie. Wodzisławski odcinek DGP to jednak bardziej skomplikowana sprawa. – Jastrzębie to powiat grodzki, który administruje również drogami wojewódzkimi. My rozpoczęliśmy prace zaledwie dwa lata temu. Udało nam się pozyskać dotację na opracowanie koncepcji i uzgodnić ją z pozostałymi gminami. Wspólnie będziemy zabiegali o jak najszybsze przygotowanie projektu budowlanego i jego realizację – wyjaśnia Dariusz Szymczak. (Amis)
Komentarze