O wykupie mieszkań komunalnych dyskutowano m.in. w czasie spotkania prezydenta Adama Fudalego z mieszkańcami Boguszowic
O wykupie mieszkań komunalnych dyskutowano m.in. w czasie spotkania prezydenta Adama Fudalego z mieszkańcami Boguszowic


W bloku tym jest 46 mieszkań, a na wykup zdecydowało się 43 najemców. Prezydent nie chce się jednak zgodzić na sprzedaż, by nie dopuścić do powstania kolejnej mieszanej wspólnoty mieszkaniowej, którą tworzyliby prywatni właściciele i miasto, któremu ostałyby się trzy mieszkania podległe Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej. Jak przekonuje Adam Fudali, miasto wychodzi na takich wspólnotach jak przysłowiowy Zabłocki na mydle, bo musi łożyć na nie dużo więcej, niż otrzymuje w czynszu od lokatorów swoich mieszkań. Dodatkowym problemem jest zadłużenie obciążające konto 12 mieszkań.
Małgorzata Krzemińska ze Stowarzyszenia Obrony Lokatorów przytacza całą historię bojów lokatorów bloku przy ul. Lompy z magistratem i miejskim Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej, które trwają już od roku 2004. Pierwsze pismo, na które nie otrzymali odpowiedzi, skierowali w listopadzie 2006 roku. W lutym 2007 otrzymali odpowiedź zbyt lakoniczną, a z kolejnych dowiedzieli się, że prezydent nie znajduje uzasadnienia dla sprzedaży mieszkań w bloku przy ul. Lompy 6.
W październiku ubiegłego roku Tadeusz Paprota, prezes stowarzyszenia, w imieniu mieszkańców skierował skargę na prezydenta Rybnika do wojewody śląskiego, a ten przekazał ją rybnickiej radzie miasta i ostatecznie skargą zajęła się komisja rewizyjna. Stwierdziła ona, że prezydent miasta może zdecydować o przeznaczeniu mieszkań w konkretnych budynkach do sprzedaży, wydając stosowne zarządzenie, ale również brak zgody na ich sprzedaż i niewydanie takiego zarządzenia jest rozstrzygnięciem jak najbardziej legalnym. Natomiast odnosząc się do zarzutu, że prezydent nie odpowiadał lokatorom albo odpowiadał lakonicznie, członkowie komisji przyznali, że niektóre odpowiedzi były zbyt lakoniczne. Komisja zwróciła więc uwagę kilku urzędnikom magistratu, że w podobnych przypadkach urzędowe odpowiedzi powinny zawierać wyjaśnienie dotyczące aktualnego stanu prawnego i ewentualnie informację o możliwym sposobie postępowania.
W osobnym postępowaniu komisja rewizyjna rady miasta zajmie się jeszcze trzecim wątkiem lokatorskiej skargi, dotyczącym ewentualnego zaginięcia składanych przez lokatorów wniosków o wykup mieszkań. Skarżących wezwano do udokumentowania faktu złożenia ich w urzędzie bądź w ZGM-ie.
Jak powiedział nam Tadeusz Paprota, prezes Stowarzyszenia Obrony Lokatorów, stosowna dokumentacja została już urzędnikom dostarczona. Dodał, że kilku mieszkańców otrzymało z urzędu miasta zwrot pieniędzy, które wpłacili, składając wnioski o wykup mieszkania. Miały one pokryć koszty wyceny mieszkania przez rzeczoznawcę.

Komentarze

Dodaj komentarz