W tym roku budżet miasta wyłoży 450 tys. zł na remont zabytków. 50 tys. zł będzie kosztował drugi etap renowacji kapliczki przy ulicy Rybnickiej w Rowniu.
Miasto długo nie mogło przeznaczyć na ten cel stosownej kwoty, gdyż obiekt stoi na terenie prywatnym, a przepisy zabraniały samorządom finansowania takowych. Z kolei właściciel gruntu nie miał pieniędzy na remont zabytku.
Tymczasem ludzie ubolewali, iż kapliczka sypie się na ich oczach. Darzą ją ogromnym sentymentem. W latach 50. chodzili tu bowiem na niedzielne msze św., które odprawiał ks. Antoni Masarczyk, wikary z Boguszowic. Ponadto wiele osób w czasach szkolnych uczęszczało do kapliczki na katechezę.
W ubiegłym roku zabytek przejęła parafia, a następnie przekazała żorskiemu magistratowi, który wyłożył na pierwszy etap remontu 10 tys. zł. W grudniu wymieniono dachówkę. Odrestaurowano znajdujący się wewnątrz XIX-wieczny olejny obraz Wniebowzięcia Matki Boskiej. Autorem malowidła jest Jan Gajda, wybitny górnośląski artysta malarz i działacz narodowy.
– W tegorocznym budżecie nie żałowaliśmy pieniędzy na zabytki. 200 tys. zł wykorzystamy na renowację zespołu pałacowo-parkowego w Baranowicach. Podobnie jak w poprzednich latach 100 tys. zł pochłonie remont kolejnego fragmentu średniowiecznych murów obronnych. Tym razem prace będą prowadzone w rejonie ulicy Garncarskiej. Dalsze 100 tys. zł będzie kosztowała renowacja innych zabytków, których mamy na terenie miasta sporo – mówi Tomasz Górecki, rzecznik żorskiego magistratu.
Ostatnio zmieniły się przepisy. Samorządy lokalne wreszcie będą mogły wspierać finansowo ważne ze względów społecznych inwestycje prywatne czy spółdzielcze. Zyska na tym wiele historycznych budowli, np. niektóre prywatne kamienice. Właścicieli zwykle nie stać na kosztowne roboty pod nadzorem konserwatora zabytków. (IrS)
Komentarze