Koncert noworoczny śląskich filharmoników w Teatrze Ziemi Rybnickiej dostarczył melomanom wielu wrażeń
Koncert noworoczny śląskich filharmoników w Teatrze Ziemi Rybnickiej dostarczył melomanom wielu wrażeń

W sobotni wieczór w sali koncertowej Teatru Ziemi Rybnickiej, z noworocznym programem wystąpiła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej pod batutą rybniczanina Mirosława Jacka Błaszczyka. Z orkiestrą wystąpili śpiewacy Katarzyna Oleś-Blacha (sopran) i Adam Sobierajski (tenor).
Na program złożyły się kompozycje tak lubianych i cenionych kompozytorów jak Johann Strauss, Lehar, Kallman czy Charles Gounod. Publiczność usłyszała m.in. efektowną „Jaskółkę” na orkiestrę i... gwizdek, skomponowaną przez Straussa. W jej wykonaniu w podwójnej roli wystąpił sam dyrygent, który partię tytułowej jaskółki zagrał na glinianym gwizdku. Chwilę później część muzyków i dyrygent zarzucili na szyję szaliki w barwach klubów sportowych. Mirosław Jacek Błaszczyk wystąpił w barwach ROW-u Rybnik, a jeden z wiolonczelistów w szaliku Korony Kielce. Grający pierwsze skrzypce Eugeniusz Pawełek zdecydował się na wersję najbardziej neutralną i założył szalik pasujący do wszystkich dyscyplin sportu. Wszystko po to, by wprowadzić melomanów w odpowiedni nastrój przed zagraniem „Polki sport”, skomponowanej przez Johanna Straussa. Jedno nie ulega wątpliwości: tak elegancko ubranych szalikowców nikt jeszcze w Polsce nie widział.

Komentarze

Dodaj komentarz