Górnicy protestują przeciwko połączeniu kopalń. Zdjęcie: Marek Jurkowski
Górnicy protestują przeciwko połączeniu kopalń. Zdjęcie: Marek Jurkowski

Wszystkie związki zawodowe mówią jednym i stanowczym głosem: nie. – Zdecydowanie sprzeciwiamy się temu, żeby niszczyć to, co dobrze funkcjonuje – mówi Krzysztof Leśniowski, szef Solidarności w kopalni Knurów. Związkowcy postanowili oddać głos załodze. 26 lutego załogi obydwu kopalń wypowiedziały się w sprawie połączenia w referendum. Górnicy odpowiadali na dwa pytania: czy popierają decyzję o połączeniu kopalń oraz czy w razie nieodstąpienia od tego pomysłu przystąpią do akcji strajkowej. Zdecydowana większość na pierwsze pytanie odpowiedziała przecząco, na drugie twierdząco. 27 lutego podczas spotkania zespołu trójstronnego w Warszawie stanowisko górników przedstawił wiceminister Joannie Strzelec-Łobodzińskiej Ryszard Plaza, przewodniczący ZZG w Polsce w kopalni Knurów.
– Łączy się z reguły słabą kopalnię z dobrą. Tu natomiast mamy dwie bardzo dobre kopalnie, które spokojnie mogą samodzielnie funkcjonować – stwierdza Krzysztof Leśniowski. Protest przeciwko decyzji Kompanii Węglowej w knurowskich kopalniach trwa od ubiegłego tygodnia. Ta ostatnia podjęła chęć rozmów i na 24 lutego zaprosiła związkowców na spotkanie z zarządem i dyrektorami kopalń do dyrekcji Centrum Zachód. Na spotkanie przyszli przedstawiciele wszystkich związków z obydwu kopalń. –Niestety żaden z prezesów na rozmowach się nie zjawił. Tłumaczyli się ważniejszymi obowiązkami. Obecny był tylko dyrektor Centrum, który przedstawił nam swoje racje – mówi Jerzy Rygiel, przewodniczący Solidarności w KWK Szczygłowice.
Jan Stokłosa, dyrektor Centrum Zachód, miał nadzieję na rzetelną dyskusję odnośnie zasadności połączenia obydwu kopalń i wyjaśnienie problematycznych kwestii. Ale nic z tego nie wyszło. Przed budynkiem Centrum Zachód doszło za to do godzinnej demonstracji przeciwko fuzji górników z obu kopalń. Skandowali hasła: „Łapy precz od łączenia kopalń”, „Zlikwidować centrum, nie łączyć kopalń”, „Nasza kopalnia, nasze losy, my nie chcemy tu Stokłosy”, „Znajdzie się kij na prezesów ryj”. Demonstracji towarzyszyły gwizdy oraz wybuchy petard.

Komentarze

Dodaj komentarz