Protestowali przeciwko zwolnieniom


Związkowcy twierdzą, że w firmie źle dzieje się już 8 grudnia, jak pojawił się komisarz. Sprawa zaczęła się jednak wcześniej, kiedy były prezes SKOK Kopernik sprzeciwił się projektowi połączenia kas z całego kraju, a potem jeszcze poparł pomysł Platformy Obywatelskiej, które chce przekazać bankom nadzór nad wszystkimi SKOK w Polsce. Wkrótce został odwołany, a jego miejsce zajął komisarz. Władze kasy krajowej tłumaczą, że decyzję o wprowadzeniu komisarza podjęto po ubiegłorocznej kontroli, która wykazała wiele nieprawidłowości. Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura.
Związkowcy zdradzają, że jeden z wątków postępowania dotyczy kwestii zapewnienia sobie przez stary zarząd kasy krajowej dużych odpraw na wypadek zwolnienia. Podobno chodzi o ponad 5,8 mln zł. Członkowie starego zarządu temu zaprzeczają.

2

Komentarze

  • julia_1 22 kwietnia 2009 19:48Nie wiem co kryje się pod zdaniem "naciągacze"? Po tym, jak SKOK Kopernik oficjalnie poparł projekt, aby SKOKi zostałe objęte kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego, władze Kopernika spodziewały się kontrofensywy ze strony Kasy Krajowej. Zapewnienie "odprawy" miało na celu zapewnienie wszystkich zwolniownym przez Zarządcę Komisarycznego pracownikom SKOKu mozliwości docierania swoich praw przed Sądem Pracy oraz środki do życia na czas zwolnienia. Działania Komisarza zmierzaja do likwidacji Kopernika oraz przejęcie oddziałów (i klientów) przez SKOK Stefczyka (w zarządzie Stefczyka zasiadają prezesi Kasy Krajowej!). Walka w Koperniku toczy się o miejsca pracy 450 osób, dobro budowanej przez 15 lat firmy i bezpieczeństwo i zaufanie klientów!!!!
  • rybol Zwolnic tych wszystkich *****,sami do tego doprowadzili 19 kwietnia 2009 16:03naciągacze

Dodaj komentarz