20023708
20023708


Szacunek, jaki zaskarbiły sobie owe nieożywione osobliwości, jest w pełni uzasadniony. Wszak to najstarsi świadkowie historii tej ziemi. „Okruchy” skalne skandynawskiego górotworu, oderwane i przemieszczone masą arktycznego lodowca, są dziś interesującą pamiątką geologiczną.Poznanie najciekawszych i największych eratyków naszego regionu może być tematem wakacyjnej wycieczki turystycznej. Rozmiarami wyróżnia się głaz narzutowy w Leszczynach. Okaz można odnaleźć, dojeżdżając z Leszczyn Starych ulicą Czereśniową do pętli drogowej w pobliżu bloków. Niedaleko pętli, przy polnej miedzy leży głaz o obwodzie 550 cm bezmyślnie pomalowany sprejem przez wandali. Po raz pierwszy uwagę na ów spory głaz zwrócił emerytowany dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Leszczynach Alojzy Damec, zamiłowany turysta i znawca okolicy. Mimo apeli i publikacji prasowych nie zdołał dostatecznie zainteresować władz miasta przeniesieniem głazu w bardziej godne miejsce. Podjęte na początku lat 90. próby zakończyły się na wyrwaniu go z ziemi. Okazało się bowiem, że do przeniesienia olbrzyma konieczne będzie zaangażowanie ciężkiego sprzętu, gdyż jego rozmiary zaskoczyły wszystkich. Kilka innych, mniejszych głazów zostało wyeksponowanych w parku dworskim przy ul. ks. Pojdy w Leszczynach.Przykładów pomysłowego zagospodarowania głazów narzutowych można poszukać w Bujakowie i Palowicach. Bujaków od dawna słynie z zamiłowania do czystości i porządku. Przy wjeździe do miejscowości od strony Orzesza, na zieleńcu obok przydrożnego krzyża można podziwiać głazy narzutowe zebrane na okolicznych polach. Prawdziwym rarytasem jest okazały piaskowcowy blok osadzony w stawie pośród grążeli przy kościele w Bujakowie. Głaz także przewieziono z pola w okolicy miejscowości. Na placu kościelnym z kolei uwagę zwraca głaz z niewielką tablicą poświęconą pochodzącym z Bujakowa ofiarom obozu sowieckiego w Ostaszkowie.W Palowicach w latach 80. zakładano wodociąg w centrum wsi. Niemałe było zdziwienie robotników, kiedy łyżka koparki napotkała na trudną do pokonania przeszkodę. Z wykopu wydobyto kilka średniej wielkości głazów. Można je dziś oglądać na stoku wzniesienia, na którym stoi zabytkowa kapliczka św. Floriana u zbiegu ul. Zazdrosnej i ul. Woszczyckiej. Kamienie umiejętnie osadzone w stromej skarpie przez miejscowego artystę ludowego Alfreda Buchtę są miłą oku ozdobą wsi. Na miejscowym cmentarzu w 1987 r. podczas kopania grobu natrafiono na sporych rozmiarów głaz narzutowy o płaskiej, płytowej formie. Wydobyty na powierzchnię eratyk wykorzystano do budowy pomnika palowiczan poległych podczas II wojny światowej. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był miejscowy kronikarz i krajoznawca Sylwester Musiolik.Na terenie Bełku, w trudnym do odszukania miejscu na skraju zadrzewienia polnego o nazwie Graniczniok znajdują się aż trzy głazy o oryginalnych formach płytowych i obwodach 3-4 m.Największym głazem w Rybniku, a zarazem najtrudniej dostępnym, jest „Głaz Oskara Michalika” położony w okolicy Paruszowca i Piasków. Aby do niego dotrzeć, trzeba dojechać do końca ul. Stawowej w Paruszowcu, a następnie dalej pieszo udać się za znakami zielonymi Szlaku Stulecia Turystyki w stronę Przegędzy. Po minięciu dużego stawu z wyspą pośrodku szlak doprowadza do betonowego wiaduktu w nasypie kolejowym. Kilkadziesiąt metrów za wiaduktem należy ze szlaku skręcić w prawo na drogę leśną, która po kilkudziesięciu metrach wyraźnie skręca w lewo. W miejscu zakrętu należy opuścić drogę i udać się na wprost wąską ścieżką wyprowadzającą na uprawę leśną i dalej, skrajem uprawy, aż do widocznych drewnianych tablic wskazujących lokalizację głazu. Eratyk imponuje rozmiarami. Ma 285 cm długości i 180 cm szerokości. Jego obwód - 760 cm - stawia go na pierwszym miejscu wśród dotąd poznanych głazów narzutowych w Rybnickiem. Głaz o płaskiej formie, zbliżonej do płyty o nieregularnym kształcie, jest granitognejsem. Okaz został odkryty w latach 90. przez mieszkającego w Rybniku Oskara Michalika (1917-1996) - zapalonego krajoznawcę, turystę i zasłużonego miłośnika przyrody. Głaz na mocy rozporządzenia wojewody katowickiego z 7 grudnia 1998 r. został uznany za pomnik przyrody.Kilka interesujących głazów można odszukać w dzielnicy Chwałowice. Największy z nich - o obwodzie 690 cm - znajduje się w parku Górnika naprzeciwko domu kultury. Okaz jest szarym granitognejsem, ma 2,5 m wysokości i charakterystyczne wygłady polodowcowe na powierzchni. Mniejszy głaz o jajowatym kształcie i obwodzie 570 cm wyeksponowano na zieleńcu przed budynkiem zarządu kopalni Chwałowice. Głazy te wydobyto podczas robót ziemnych prowadzonych w związku z rozbudową dworca kolejowego Rybnik Towarowy. Trzeci głaz, różowy granit, ustawiono na terenie basenu kąpielowego obok Domu Kultury KWK Chwałowice. Eratyk ma 410 cm obwodu. Wydobyto go w 1977 r. z wykopu powstałego podczas głębienia misy przyszłego basenu. Trzy głazy w Chwałowicach w 1981 r. uzyskały status pomników przyrody. O ich ochronę zabiegała komisja ochrony przyrody i zabytków przy oddziale PTTK w Rybniku.Interesujący głaz znajduje się na granicy Lubomi i Syryni, w sąsiedztwie zbiorników wody pitnej. Do miejsca tego można dojechać wąską asfaltową drogą przez pola z Grabówki. Głaz leży u podnóża wyraźnego kopca ziemnego, który najprawdopodobniej był kopcem granicznym trzech wsi, usypanym w latach 1793-1794. Obwód głazu wynosi 430 cm. Znaleziono go w stawie w Grabówce, a następnie przetransportowano na obecne miejsce. Na powierzchni kamienia widnieje wyryta data 1822 i napis Sophien Linde. Nazwa upamiętnia Lipę Zofii - okazałe drzewo, które niegdyś rosło na szczycie kopca. Nazwa zaś nawiązuje do baronowej Zofii Eleonory von Bodenhausen - pani na Grabówce.Największy w naszym regionie głaz narzutowy eksponowany jest na zieleńcu na placu Wolności w Raciborzu. Jest to szary granit o obwodzie 1070 cm. Pochodzi z Wojnowic, gdzie wydobyto go w miejscowej żwirowni.Na terenie Raciborszczyzny godnym wzmianki przykładem adaptacji cennego głazu do formy pomnikowej jest eratyk z tablicą upamiętniającą Juliusza Rogera (1819-1865), lekarza i przyrodnika, który złotymi zgłoskami zapisał się w kronikach naszego regionu. Głaz znajduje się w Rudach, na skwerku przed budynkiem zarządu Parku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich”.

Komentarze

Dodaj komentarz