Mur stoi od 12 maja. Zdjęcie: Arkadiusz Kuta
Mur stoi od 12 maja. Zdjęcie: Arkadiusz Kuta


Cel mamy szczytny – zamierzamy wspomóc ochronkę pod patronatem św. Dominika Savio przy parafii Miłosierdzia Bożego oraz parafię św. Katarzyny i Opatrzności Bożej. Obie instytucje potrzebują pieniędzy na organizację kolonii dla dzieci z rodzin, których nie stać na taki wydatek. Dzięki naszej propozycji, którą dodajmy poparły obie strony konfliktu, szansa na taki wyjazd będzie większa. – Mur wzniesiony przez stronę związkową stał zbyt długo. Najwyższa pora go zburzyć, i to nie tylko w sensie dosłownym. Widać, że mieszkańcy Jastrzębia nie akceptują podziałów i muru, który je symbolizuje. Podoba nam się inicjatywa „Nowin”, szczególnie że cel jest szlachetny. Niech na tym konflikcie zyska choć jedna strona, a więc dzieci – mówi Jarosław Zagórowski, prezes JSW.
Piotr Szereda, rzecznik protestujących związkowców, na początku też nie miał wątpliwości co do konieczności symbolicznego zburzenia muru. Jednak w poniedziałek związkowcy zmienili zdanie. – Chętnie wspomożemy dzieciaki, ale na burzeniu muru się nie stawimy. Nie ma żadnego dialogu ze spółką i nie zamierzamy udawać, że jest inaczej – wyjaśnia Szereda. Naszą akcję zamierzają wesprzeć jednak prezydent Jastrzębia Marian Janecki i szefowa rady miasta Alina Chojecka. Do współpracy zaprosiliśmy też m.in. wiceprzewodniczącego RM Wojciecha Franka i posła Krzysztofa Gadowskiego. Zresztą zapraszamy przed siedzibę JSW wszystkich ludzi dobrego serca: chcecie pomóc dzieciakom, to przyjdźcie! Będziecie mogli wziąć do domu kawałek jednego z najsłynniejszych murów w Polsce ze specjalnym certyfikatem!

Komentarze

Dodaj komentarz