Na spolke z miastem
Na spolke z miastem




Dziś pokopalnianym majątkiem dysponuje podległy Kompanii Węglowej Zakład Zagospodarowania Mienia, od którego większe i mniejsze firmy powoli przejmują kolejne obiekty, remontują je i zmieniają.Problemów, z którymi się borykają, jest wiele. Jednym z nich był jeszcze do niedawna fatalny stan drogi dojazdowej biegnącej przez teren kopalni. Jej modernizacja była jednym z tematów spotkania przedsiębiorców z prezydentem miasta Adamem Fudalim, które odbyło się kilka miesięcy temu. To tam zapadła decyzja, że licząca ledwie 120 m droga zostanie zbudowana od nowa systemem gospodarczym. Miasto miało dać trylinkę i inne materiały, a właściciele firm siłami swoich pracowników mieli z tego ułożyć nawierzchnię drogi.Jak wspomina Henryk Ryszka, radny z Niedobczyc, na spotkaniu pomoc w budowie drogi deklarowali przedstawiciele ośmiu firm. Ostatecznie, gdy przyszło co do czego, drogę budowali pracownicy tylko dwóch: Lubaru i Remonteksu, które mają swoje zakłady na początku i na końcu rzeczonej drogi. Z całym przedsięwzięciem uporały się w dwa miesiące. Miasto dało ok. 15 tys. sztuk trylinki, krawężniki, rury na zbudowanie kanalizacji deszczowej i piasek; udostępniło również ciężki sprzęt.Grzegorz Piechaczek, prezes Remonteksu, który zagospodarował już dwie pokopalniane hale oraz dawną odlewnię żeliwa, zastanawia się już nad rozwiązaniem kolejnego problemu – wodociągów. Jego firma pośredniczy w dostawie wody innym odbiorcom przemysłowym. Płaci za nią Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji, a później ściąga należności od innych odbiorców. Straty wody, które trzeba pokryć, są jednak spore. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zbudowanie nowego wodociągu i poprowadzenie jego nitek do poszczególnych budynków. Miasto zadeklarowało pomoc i w tej sprawie, ale zamierza zdobyć na to przedsięwzięcie dotację w ramach programów pomocowych, wspierających rozwój małej i średniej przedsiębiorczości.Remontex, zatrudniający już 162 osoby, chce zaadaptować dla swoich potrzeb kolejny już pokopalniany obiekt. Stara się kupić parterowy biurowiec, w którym mieściła się księgowość dawnego Rymera. Pisemną ofertę zakupu wysłał do Zakładu Zagospodarowania Mienia w połowie czerwca. Odpowiedź jeszcze nie nadeszła.

Tekst i zdjęcie: (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz