Wszystko wskazuje jednak na to, że w przyszłym tygodniu wykonawca przystąpi już do robót.
Ulica Wyzwolenia, która zaczyna się na wysokości ronda Mikołowskiego, a kończy na wysokości ronda Gliwickiego, to jedna z głównych arterii komunikacyjnych w Rybniku i jedna z ważniejszych dróg w regionie. Oficjalny objazd poprowadzono Gliwicką, Obwiednią Północną, Wielopolską i Mikołowską, ale wiadomo, że miejscowi kierowcy będą też korzystali z Piasta, Karłowicza czy Żużlowej, gdzie natężenie ruchu na pewno wzrośnie. Prace mają trwać nie dłużej niż trzy miesiące, w tym czasie na Wyzwolenia będą mogli wjeżdżać wyłącznie mieszkańcy, którzy nie mogą dojechać do swoich posesji z innej strony. Podobnie w będzie w przypadku samochodów zaopatrzenia, ale tylko i wyłącznie na czas rozładunku towaru.
Wjazd będzie możliwy wyłącznie od strony ronda Gliwickiego. Wjazdy na Wyzwolenia z Mikołowskiej oraz z ulic przyległych mają być zamknięte. Jak podkreślają magistraccy urzędnicy, którzy jak zwykle w takich przypadkach obawiają się pomysłowości kierowców, w czasie prowadzonych robót niemożliwe będzie parkowanie samochodów w pasie drogowym. Wczoraj, 15 września, o północy minął termin składania ewentualnych protestów do rozstrzygniętego w urzędzie przetargu. Ponieważ jednak do końca dniówki urzędników żadna z firm ubiegających się o zlecenie nie złożyła odwołania, na dziś, 16 września, zaplanowano podpisanie umowy z firmą, która wyremontuje ulicę Wyzwolenia.
Komentarze