20024104
20024104


Chór Schola Cantorum jest tematem 11 prac magisterskich i dyplomowych. Zachwycał i zbierał główne nagrody na Międzynarodowym Konkursie Polifonicznym w Arezzo (Włochy), Festiwalu Pieśni Chóralnej w Tours (Francja), Festiwalu Chórów Młodzieżowych w Celje (Jugosławia), festiwalach w Hiszpanii, Republice Południowej Afryki czy w Lido di Jesolo nieopodal Wenecji. Nagrodami obsypywani są nie tylko chórzyści, ale także ich dyrygent Jerzy Pogocki. To twórca i autor knurowskiego sukcesu muzycznego, a także dyrygent chórów Skowronek w Gierałtowicach i Dzwon w Orzeszu.Schola Cantorum istnieje już 35 lat. Stale zmienia się, bo odchodzą kolejne roczniki, przychodzą na ich miejsce nowi kandydaci. A chór niezmiennie jest najwybitniejszy.– Od początku wiązałem z tym chórem duże nadzieje – wspomina Jerzy Pogocki. – Zgłosiło się do niego na początku ponad 100 osób, bardzo chcieli śpiewać, była w nich chęć i zapał. Warunki mieliśmy trudne, zdobywaliśmy krzesła i fortepian dla zespołu, ćwiczyliśmy na sali gimnastycznej.Ambitny repertuar, ciekawe i trudne muzycznie opracowania i aranżacje utworów, kilka prawykonań sprawiają, że Schola Cantorum to niekwestionowany lider polskich konkursów. Na przykład z prestiżowego Ogólnopolskiego Konkursu Chórów Dzieci i Młodzieży a cappella w Bydgoszczy knurowscy uczniowie 14 razy przywozili główną nagrodę – Złoty Kamerton (o srebrnych i brązowych nie wspominając), w tym pięć razy dodatkowo Grand Prix, nagrodę za całokształt. Nagradzano tam także maestrię dyrygenta. Drugi co do prestiżu Ogólnopolski Przegląd Kameralnych Zespołów Muzyki Dawnej w Kaliszu to krajowy rekord ilości zdobytych tu głównych nagród – Harf Eola. Było ich sześć, żaden inny zespół nie stawał tyle razy na podium w Kaliszu.Koncerty i występy zdarzają się chórowi nadzwyczaj często; poza konkursowymi także edukacyjne, umuzykalniające, uświetniające konferencje, sympozja naukowe, spotkania międzynarodowe. Od 1977 roku nagrywają w radiu, telewizji. Nagrali dwie kasety i płytę CD. Z chóru co jakiś czas wyodrębnia się zespół instrumentalny, wokalny i z powodzeniem uzupełnia koncerty.– Największym zaskoczeniem jest to, że oni nigdy nie uczyli się w żadnych szkołach muzycznych, głosy ćwiczą na próbach, a mimo to śpiewają jak wyszkoleni muzycznie śpiewacy – mówi maestro.28 września Schola Cantorum dali jubileuszowy koncert w szczygłowickim domu kultury. Przygotowywany przez miesiąc – przeszedł wszelkie oczekiwania. W repertuarze był Moniuszko oraz Gluck, Rossini, Donizettii, Verdi z najpopularniejszymi fragmentami ich oper. A także Completorium Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego, kompozytora urodzonego w Bytomiu, którego twórczość Pogocki promuje na corocznych festiwalach jego imienia. Akompaniował im jeden z najbieglejszych w tym fachu Antoni Brożek oraz Gliwicka Orkiestra Kameralna. W niedzielę była msza w kościele pw. śś. Cyryla i Metodego za uczniów, rodziców i absolwentów szkół średnich, którą celebrował ksiądz Piotr Marek, absolwent LO i przez 10 lat chórzysta Scholi Cantorum. Z okazji jubileuszu knurowscy śpiewacy otrzymali najwyższe wyróżnienie, jakie może zdobyć chór: Złotą Odznakę Honorową z Laurem Zarządu Głównego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr.Chórzysta Piotr Wróblewski otrzymał srebrną odznakę honorową PZChiO, a brązowe Adam Sobierajski (solista, obecnie student wydziału wokalno-aktorskiego), Agnieszka Piątek, Katarzyna Pawłowska, Michał Palusiński i Lucjan Foik. Chór przysporzył także swojej szkole pierwszy w Polsce certyfikat i honorowy tytuł Rozśpiewanej Szkoły, którą przyznał knurowskiemu LO zarząd oddziału śląskiego PZChiO za rozsławianie dobrego imienia Śląska i Polski oraz udział – z wielkim powodzeniem – w europejskim życiu muzycznym.

Komentarze

Dodaj komentarz