Gdyby hokeiści JKH mieli lepiej ustawione celowniki, mogli pokonać Zagłębie / Wacław Troszka
Gdyby hokeiści JKH mieli lepiej ustawione celowniki, mogli pokonać Zagłębie / Wacław Troszka
W tej fazie nie ma już słabych rywali i ekipie trenera Wojciecha Matczaka zdobywanie punktów przychodzi z wielkim trudem.
Przed tygodniem jastrzębianie w pierwszej kolejce spotkań drugiej rundy rozgrywek Polskiej Ligi Hokeja zespół JKH GKS Jastrzębie przegrał w Krakowie z mistrzami kraju Cracovią 3:6.
Była to już trzecia porażka naszej drużyny z obrońcami mistrzowskiego tytułu w tym sezonie. Mecz miał wyrównany charakter tylko przez dwie tercje. Trzykrotnie gospodarze obejmowali prowadzenie i za każdym razem podopiecznym trenera Matczaka udawało się doprowadzić do wyrównania. Znów skuteczni byli Czesi występujący w barwach JKH. Dwa gole zdobył Jiri Zdenek, a jednego Petr Lipina. Niestety w trzeciej tercji nasi zawodnicy znów opadli z sił. Wykorzystali to krakowianie. Gole Grzegorza Pasiuta i Mariana Csoricha pozwoliły im odnieść kolejne zwycięstwo.
W piątek na jastrzębskim lodowisku Jastor kibice byli świadkami dreszczowca. Po 60 minutach gry gospodarze remisowali z Zagłębiem Sosnowiec 4:4. W dogrywce przez dwie minuty skutecznie bronili się w trójkę przeciwko czterem graczom gości, a w ostatniej sekundzie Jiri Zdenek nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem z Sosnowca. Do bronienia rzutów karnych desygnował rezerwowego bramkarza Mateusza Wąsika. Na niewiele się to zdało. Skuteczniejsi byli goście. Wąsik zdołał obronić strzał Davida Galvasa i Vladimira Luki. W dodatkowej serii skapitulował w drugim pojedynku z Luką. Dla naszego zespołu trafił tylko Grzegorz Piekarski.
– Było to najgorsze spotkanie mojej drużyny od momentu, w którym objąłem drużynę Jastrzębia. Zdawaliśmy sobie sprawę z problemów kadrowych Zagłębia. Ich bramkarz grał dopiero drugie spotkanie w ekstralidze. Wypadałoby więc nastawić celowniki prawidłowo. Niestety stało się tak, że zrobiliśmy go gwiazdą meczu – nie krył pretensji do swoich zawodników trener Matczak.
W niedzielę w Nowym Targu w drużynie JKH GKS Jastrzębie zadebiutował Bartłomiej Gawlina. 25-letni napastnik rozwiązał kontrakt z KH Ciarko Sanok i związał się umową z jastrzębskim klubem. Jego przyjście sprawiło, że przeciwko Podhalu szkoleniowiec jastrzębskiej drużyny mógł wystawić cztery w miarę równorzędne piątki. Niestety na doskonale dysponowane Podhale było to za mało. Dopiero kiedy „Szarotki” prowadziły 3:0 jastrzębian stać było na krótki zryw. Dwa gole Mateusza Bryka sprawiły, że przez moment zapachniało remisem. Końcówka meczu należała jednak do gospodarzy. Wczoraj jastrzębianie w Janowie grali z Naprzodem. Ten mecz zakończył się już po zamknięciu tego wydania „Nowin”. W piątek (27 listopada) na Jastorze JKH GKS Jastrzębie podejmuje GKS Tychy. Początek tego meczu o godz. 18.

Cracovia Kraków – JKH GKS Jastrzębie 6:3 (1:0, 3:3, 2:0)
1:0 D. Laszkiewicz (15), 1:1 Zdenek (21), 2:1 Łopuski (22), 2:2 Lipina (27), 3:2 Csorich (31), 3:3 Zdenek (36), 4:3 Dulęba (40), 5:3 Pasiut (42), 6:3 Csorich (44).
JKH: Kosowski – Wolf, Bryk, Lipina, Zdenek, Zdrahal – Piekarski, Dąbkowski, Urbanowicz, Kowalówka, Danieluk – Górny, Pastryk, Radwan, Kiełbasa, Kąkol – Labryga, Lerch, Kulas, Szczurek, Mackiewicz.

JKH GKS Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec 4:5 (2:2, 1:2, 1:0, 0:0), w karnych 1:2
1:0 Zdenek (8), 1:1 Galvas (13), 1:2 Dronia (15), 2:2 Dąbkowski (19), 2:3 Bychawski (21), 3:3 Danieluk (30), 3:4 – G. Da Costa (36), 4:4 Lipina (47).
JKH: Kosowski (65. Wąsik) – Wolf, Bryk, Lipina, Zdenek, Zdrahal – Piekarski, Dąbkowski, Urbanowicz, Kulas, Danieluk – Górny, Pastryk, Radwan, Kiełbasa, Kowalówka – Lerch, Mackiewicz, Bąkowski, Kąkol.

Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie 5:2 (1:0, 2:0, 2:2)
1:0 Kapica (16), 2:0 Dziubiński (26), 3:0 Kmiecik (37), 3:1 Bryk (42), 3:2 Bryk (44), 4:2 Dziubiński (54), 5:2 Voznik (60).
JKH: Kosowski – Wolf, Bryk, Lipina, Zdenek, Zdrahal – Piekarski, Dąbkowski, Urbanowicz, Radwan, Danieluk – Górny, Pastryk, Kulas, Kiełbasa, Kąkol – Lerch, Bąkowski, Mackiewicz, Kowalówka, Gawlina.

Komentarze

Dodaj komentarz