Inaugurującą jej działalność wystawę „Moja i Twoja” przygotowała wspólnie z rybnicką malarką Marią Budny-Malczewską. - Ja wymyśliłam temat tej wystawy, a Maria jej tytuł, lapidarnie ten temat ujmujący. Są nim nasze córki: moja Martyna i jej Magda; ja obie sfotografowałam, ona obie namalowała - wyjaśnia Anna Foltynowicz-Koterska. Jest prawdziwą mistrzynią fotografii studyjnej i co rusz zaskakuje nowymi pomysłami. W czasie swojej ostatniej wystawy w galerii sztuki Teatru Ziemi Rybnickiej zaskoczyła wszystkich niezwykłymi zdjęciami tatuaży, a właściwie ciał tymi tatuażami pokrytych. Tym razem temat był bardziej tradycyjny, ale fotograficzne portrety córek są równie intrygujące.- To szczególnego rodzaju fotografia rodzinna, bardziej przemyślana i dopracowana. Należy się fotografować, gdy jest się młodym, pięknym, szczęśliwym i pełnym energii. Wtedy powstają zdjęcia, na których człowiek się sobie podoba, a takie ogląda się szczególnie chętnie - wyjaśnia autorka.Maria Budny-Malczewska dodała do zdjęć gospodyni galerii swoje portrety, oszczędne w formie obrazy i grafiki.Wernisaż tej fotograficzno-malarskiej wystawy odbył się w ramach XXXIII Rybnickich Dni Literatury.- Pamiętam, jak w 1971 roku, w czasie Dni Literatury, z grupą przyjaciół, młodych plastyków, zorganizowaliśmy plenerową galerię naszych prac. Do nieistniejącego już dziś północnego muru browaru powbijaliśmy gwoździe, na których zawiesiliśmy nasze prace. Dziś, w czasie wernisażu, ktoś przypomniał mi to wydarzenie sprzed ponad 30 lat; może warto powrócić do takich pomysłów - mówi Maria Budny-Malczewska.Mała, kameralna galeria może być idealnym miejscem na wystawiennicze debiuty młodych plastyków i fotografików. Anna Foltynowicz-Koterska ma też nadzieję, że jej galerią zainteresują się również mecenasi sztuki. Pomoc w prowadzeniu galerii i promowaniu młodych, utalentowanych twórców jak zawsze mile widziana.
Komentarze