Do zespołów należy łącznie ok. 80 uczniów z jankowickiej podstawówki i gimnazjum.- Dziewcząt garnie się do tańca całe mnóstwo. Niestety mamy kłopot z chłopcami: część dziewcząt po prostu nie ma z kim tańczyć - martwi się Romana Wajda.Ludowe Sobótki mają w swoim repertuarze tańce z różnych regionów kraju, a w szafie stroje łowickie, krakowskie, lubelskie i śląskie. Większość kostiumów to dzieło matki twórczyni zespołu pani Hildegardy. Sama haftowała bluzki i serdaczki do stroju łowickiego. W szycie kolejnych strojów zaangażowani są również rodzice dzieci. Właśnie na stroje przeznaczane są wpływy ze sprzedaży kasety z piosenkami religijnymi, którą Sobótki nagrały z okazji 25-lecia pielgrzymowania do jankowickiej Studzienki.Oba zespoły koncertowały także za granicą: w Czechach, Niemczech i Włoszech. W 1997 roku Sobótki zdobyły Grand Prix festiwalu Śląskie Śpiewanie, którego finał odbył się w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Z powodzeniem zespół występował też na kilku innych festiwalach, m.in. w ogólnopolskim festiwalu kolęd i pastorałek.W swoim repertuarze Sobótki mają nie tylko tańce ludowe, ale również widowisko folklorystyczne, prezentujące obrzędy i zwyczaje związane ze śląskim weselem.Dzięki pomocy władz gminy i sponsorów jubileuszowy koncert obu zespołów odbył się w Teatrze Ziemi Rybnickiej. Występ na dużej scenie był dla młodych artystów i dla ich rodziców nie lada przeżyciem. W ostatniej, biesiadnej części koncertu do zabawy udało się wciągnąć całą publiczność. Wystąpili również byli członkowie Sobótek - obecnie uczniowie szkół średnich, a nawet studenci.- Sami przyszli do mnie i powiedzieli, że w takim koncercie muszą koniecznie wystąpić, trudno było się nie zgodzić - wyjaśnia Romana Wajda.
Komentarze