20024810
20024810


To pierwszy taki oddział na Śląsku i siódmy w Polsce. Posiada 24 miejsca dla osadzonych. Oprócz jedno- i dwuosobowych cel znajdują się w nim gabinety lekarskie, sale przesłuchań, fryzjernia, łaźnia, świetlica. Meble przymocowane są do podłogi, okna zabezpieczono podwójnymi kratami. Pomieszczenia całą dobę są monitorowane. Drzwi zaopatrzono w elektroniczne blokady i zamki mechaniczne. Oddział posiada również własny generator prądotwórczy. Do pilnowania osadzonych wytypowano specjalnie wyszkolonych strażników.Na uroczyste otwarcie oddziału przybyło wielu znaczących gości, m.in. zastępca dyr. generalnego służby więziennej płk Marek Szostek, dyr. okręgowy służby więziennej w Katowicach Adam Łaptaś, prokuratorzy, sędziowie, policjanci, władze miasta, powiatu przedstawiciele straży granicznej, najwyższych władz służby więziennej Czech i Słowacji.- W Polsce działają 482 zorganizowane grupy przestępcze, skupiające pięć tys. bandytów. Ich eliminowanie ze społeczeństwa jest obecnie największym wyzwaniem dla całego wymiaru sprawiedliwości. W ub.r. policja zlikwidowała 240 takie grupy. W naszych jednostkach karnych przebywa w tej chwili 1500 osób działających wcześniej w zorganizowanych związkach przestępczych. 300 z nich określa się jako szczególnie niebezpiecznych. Takich przestępców będzie coraz więcej. Są szczególnie zdemoralizowani, z łamania prawa i czerpania z tego zysków uczynili swój zawód, nie wyrażają nawet chęci poprawy. Są dobrze zorganizowani, brutalni okrutni. Otwierając takie oddziały jak ten w Raciborzu, chcemy chronić przed nimi społeczeństwo - mówił podczas otwarcia płk Marek Szostek.Projekt utworzenia w Raciborzu oddziału dla szczególnie niebezpiecznych przestępców powstał dwa lata temu w ramach rządowego programu modernizacji zakładów karnych. Adaptacja pomieszczeń trwała kilka miesięcy. Inwestycja pochłonęła prawie 2,5 mln zł.

Komentarze

Dodaj komentarz