Czy to prawda?


Na długo przed rozpoczęciem obrad dla wielu z przybyłej na nie publiczności zabrakło miejsc. Sesję otworzył przewodniczący RM poprzedniej kadencji Marek Hildebrandt, który zgodnie z tradycją dalsze ich prowadzenie przekazał radnemu seniorowi. Zaszczyt ten przypadł Emilowi Szolcowi.Na wstępie przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej Marian Gruszka wręczył 21 nominacji na radnego kadencji 2002-2006. Tylko kilkanaście minut radnym był prezydent elekt Adam Rams, który zgodnie z wymogami ustawy na ręce Marka Hildebrandta złożył pisemną rezygnację z mandatu radnego.Kolejne punkty porządku obrad przebiegały bardzo spokojnie i sprawnie, aż do momentu wyboru nowego przewodniczącego RM. W imieniu Forum Samorządowego Mieszkańców Jan Furgoł zgłosił kandydaturę Tomasza Reginka. I kiedy wydawało się, że dalej wszystko pójdzie tak samo sprawnie, o głos poprosił Marek Hildebrandt i zaatakował kandydata, prosząc o ocenę jego działalności samorządowej za lata 1994-1998. - Jakie sukcesy osiągnął pan Reginek, kiedy przewodniczył radzie w latach 1994-1998? - zapytał. Następnie jak z rękawa posypały się kolejne nieprzyjemne, a niekiedy wręcz brzydkie zarzuty: - Czy to prawda, panie doktorze, że w kadencji 1994-1998 radni często wyjeżdżali na tzw. szkolenia, które ze szkoleniami w sumie nie miały wiele wspólnego, a kosztowały podatników kilka miliardów starych złotych? Czy to prawda, że w tamtej kadencji radni rady kierowanej przez pana wyjeżdżali na greckie wyspy? Czy to prawda, że musiał pan zwracać diety, które pobierał pan nienależnie? Może pan wyjaśni, na jakich zasadach były wypłacone 300-proc. dodatki służbowe dla członków zarządu? Czy zakładając konto w Inkubatorze Przedsiębiorczości, miał pan na to zgodę dyrektora ZOZ-u, czy starostwo było świadome, że takie konto istnieje, kto je rozlicza, kto ma nad nim nadzór i na co były wydawane te pieniądze? Czy z tego konta były przelewane pieniądze w formie darowizn? Czy komisja etyki dopuszcza coś takiego jak pobieranie pieniędzy od firm farmaceutycznych?Tomasz Reginek w niezwykle stonowany sposób udzielił mu odpowiedzi: - Ten okres został już dawno rozliczony zarówno przez organ kontroli, jakim jest RIO, jak i poprzednią radę, z której dwie osoby próbowały dojść tego, czy Reginek zrobił przekręty. Skoro cztery lata minęły i nikt mnie nie pociągnął do odpowiedzialności, to znaczy, że żadnych przekrętów być nie mogło, bo inaczej stanąłbym przed obliczem sprawiedliwości. Jeżeli pan doktor Hildebrandt uważa, że zrobiłem przekręty, to proszę mnie przed organy ścigania doprowadzić i sąd rozsądzi, czy byłem winny, czy nie. Jeżeli chodzi o to, ile diet musiałem oddać, odpowiadam - musiałem oddać 90 złotych i zrobiłem to zaraz następnego dnia po kontroli RIO. Kwitek noszę przy sobie do dzisiejszego dnia, jakbym przeczuwał, że kiedyś ktoś mi to wypomni.Dyskusję ukrócił prowadzący obrady, zarządzając tajne głosowanie nad kandydaturą. Stosunkiem głosów 17 za, 2 przeciw i 1wstrzymującym Tomasz Reginek został przewodniczącym RM. W krótkim komentarzu ustosunkował się do tego, co zdarzyło się na sali. - Głosów krytycznych na tej sali mogłem się spodziewać, ale nigdy, w najczarniejszych snach, nie mogłem sobie nawet wyobrazić, że padną one z ust mojego wychowanka, mojego asystenta, który swoją karierę zawodową zrobił dzięki mnie i któremu absolutnie nigdy nie dałem powodu do tego, by miał jakiekolwiek pretensje. Stąd był to dla mnie szok, szczególnie w kwestii dotyczącej zbierania pieniędzy dla oddziału, zbierania pieniędzy po to, żeby temu adwersarzowi przygotować warsztat pracy.Potem radni wybrali dwóch wiceprzewodniczących RM. Kandydatów na te stanowiska zgłosiły KW Wspólnie dla Knurowa - Jana Trzęsioka, oraz Platforma Obywatelska - Henryka Hibszera. W tajnym głosowaniu radni przyjęli kandydatury stosunkiem głosów: Jan Trzęsiok - 19 za, 1 przeciw, Henryk Hibszer - jednogłośnie.W imieniu ustępującego prezydenta miasta Jana Kowola (aktualnie przebywa w szpitalu) skarbnik miasta Krzysztof Grzelak przedstawił radzie miejskiej i prezydentowi sprawozdanie o stanie budżetu miasta. Stan miejskiej kasy (z pieniędzmi ulokowanymi na kontach) wynosi na dzień 18 listopada br. 11 951 572,43 zł. Natomiast zadłużenie miasta - 1 899 113,90 zł, co stanowi 3,4 proc. planu dochodów gminy na rok 2003.

Komentarze

Dodaj komentarz