Pływadła protestacyjne
Niedawno organizatorzy spływu pływadłami po Odrze ogłosili, że w związku z powodzią nie odbędzie się dziewiąta edycja imprezy. Starostwa powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu i Raciborzu oraz gminy Bierawa i Cisek postanowiły przeznaczyć wyasygnowane na ten cel pieniądze na likwidację skutków kataklizmu.
Impreza jednak się odbędzie, choć nie 12 i 13 czerwca, jak początkowo planowano, bo Odra wciąż jest nazbyt wezbrana, tylko w ostatni weekend: 26 i 27 czerwca. Organizacji podjęło się Stowarzyszenie Pływadeł „Rzeki dzielą, Odra łączy”. Zrezygnowano tylko z hucznych imprez towarzyszących spływowi w Raciborzu, Turzu czy Kędzierzynie-Koźlu. Tak jak co roku, barwne i dziwaczne konstrukcje wypłyną z Raciborza, finisz jak zwykle zaplanowano w Kędzierzynie-Koźlu. Impreza będzie też miała nieco inny charakter: ma przypomnieć władzom o konieczności budowy zbiorników retencyjnych (w tym Raciborza Dolnego) oraz wałów przeciwpowodziowych, jak też uświadomić im, że idą wybory, więc społeczeństwo je rozliczy.
– Dlatego popłyniemy z czarnymi banderami i w czarnych koszulkach, jak również ze stosowną petycją do wojewodów śląskiego i opolskiego – wyjaśnia Bronisław Piróg, szef stowarzyszenia. Jak dodaje, w tym roku w spływie z powodu braku czasu nie będzie mógł niestety uczestniczyć profesor Jerzy Buzek, który był wierny pływadłom przez bodaj cztery lata z rzędu.

Komentarze

Dodaj komentarz