Coraz więcej skarg na chmary krwiopijców!

Po klęsce powodziowej w Kuźni Raciborskiej ludzie mówią już o kolejne pladze: komary! – Jest ich ogromnie dużo i są wyjątkowo wielkie! Chyba nas zjedzą! A jak zwietrzą spocone ludzkie ciała, co jest normalne w  tym upale, kiedy ludzie porządkują obejścia po powodzi, to mają po prostu raj. Tną bez litości. Mieszkańcy skarżą się, pytają, czy coś z tym robimy – mówi burmistrz Rita Serafin.
Do urzędu miasta napływa coraz więcej skarg na całe chmary krwiopijców, które atakują zmęczonych powodzią ludzi. – Zastanawiamy się, jak sobie z tym poradzić. Po powodzi mieszkańcy intensywnie pracują w polu, w ogródkach, ratują uprawy, bielą obory, garaże, sprzątają. A tu mają na głowie jeszcze jeden problem. Martwią się też, kiedy po kilku ukąszeniach komarów na ciele pojawiają się czerwone placki. Obawiają się chorób i reakcji alergicznych. Zrobił nam się prawdziwie malaryczny klimat – niepokoi się pani burmistrz.
Beata Kępa, rzecznik prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, uspokaja, że w naszych warunkach klimatycznych komary nie przenoszą chorób zakaźnych. – Ukłucie jest nieprzyjemne i należy się przed nim chronić, zasłaniając ciało, stosować dostępne w aptekach środki, łagodzić swędzenie, przemywając na przykład wodą z octem. Przede wszystkim jednak należy zabezpieczać przed komarami nasze domy i gospodarstwa, stosując siatki do okien, moskitiery, a także tak zwane fumigatory przeciw komarom – zaleca Beata Kępa.
Wojnę komarom wypowiedział wojewoda śląski. Przedwczoraj w Katowicach odbyło się spotkanie w sprawie oprysków agrolotniczych. Na razie nie ma jeszcze decyzji co do środka, którego można by użyć, ponieważ ten, który zwalcza komary, jest biobójczy również dla innych organizmów żywych, nie jest też obojętny dla człowieka. Rozważa się możliwość użycia środka przeciwko larwom komarów, ale ten preparat nie jest jeszcze zarejestrowany na polskim rynku. Póki co w walce z komarami każdy musi liczyć na siebie. Należy smarować się maściami i zasłaniać ciało, co przy takich upałach jest już prawdziwą katorgą.

Komentarze

Dodaj komentarz