Wreszcie, po kilku latach zastoju, drgnęło coś w jastrzębskim handlu. Kilka miesięcy temu otwarto galerię handlową z prawdziwego zdarzenia. Teraz ruszył market budowlany. W planach są kolejne inwestycje, m.in. jeszcze większe centrum handlowo-rozrywkowe z komercyjnym kinem w stylu Multikina czy Cinema City. Zadowoleni są zarówno mieszkańcy, jak i przedsiębiorcy. Sklepy z Jastrzębia przyciągają wielu Czechów. – Nasi sąsiedzi przyjeżdżają do nas na zakupy, bo twierdzą, że wiele towarów u nas jest tańszych – mówi Franciszek Piksa, wiceprezydent Jastrzębia.
Od zeszłej środy wszyscy jastrzębianie mogą robić zakupy w markecie Obi. Jest to 33. market tej sieci w Polsce i siódmy w województwie śląskim. – Cieszę się, że teren został ładnie zagospodarowany, że do miasta będą płynęły podatki i że 115 osób znalazło pracę. Jako klient jestem zadowolony, bo to najfajniejszy sklep z zabawkami dla mężczyzn – mówił prezydent miasta Marian Janecki.
Wolf Niermann, dyrektor sprzedaży Obi, dziękował władzom miasta za wsparcie przy realizacji inwestycji. – Jastrzębie, jako miejsce do inwestycji, mogę z czystym sumieniem polecić każdemu przedsiębiorcy – podkreślił. Przedstawiciel sklepu przekazał czek o wartości 10 tys. zł dla Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego dla Dzieci „Betlejem”.
Kamień węgielny pod budowę wmurowano 16 grudnia ubiegłego roku. Sklep ma powierzchnię 6,5 tys. m kw. Klienci mogą wybierać spośród 40 tysięcy towarów.
Przy okazji otwarcia OBI, jastrzębska Platforma Obywatelska wystosowała list otwarty, w którym dziękuje przedsiębiorcom za rozwój i unowocześnianie miasta. „To właśnie dzięki naszym lokalnym przedsiębiorcom mogły powstać galerie, centra handlowe: Kaufland, Obi i Carrefour. W znaczącym stopniu poprawiły ofertę handlową skierowaną do mieszkańców, wpłynęły również na zwiększenie konkurencyjności cenowej i asortymentowej proponowanych towarów i usług, przyczyniły się to do poprawy warunków komunikacyjnych. Dzięki konsekwencji i pełnemu zaangażowaniu przedsiębiorcy potrafili pokonać trudności i problemy stawiane inwestorom na terenie naszego miasta” – czytamy m.in. w liście.
– To prawda, że w mieście był spory opór wobec takich inwestycji. Przekonywaliśmy, że w regionie jesteśmy jedynym 100-tysięcznym miastem, które nie ma obiektu typu galeria handlowa. Cieszy mnie, że np. na terenie nieczynnej betoniarni stoi dzisiaj OBI – odpowiada prezydent Janecki.
Komentarze