Laureatki pierwszego wyróżnienia Ewa Mikołaczak i Jagoda Kus razem z opiekunką Bogumiłą Krystek-Kucewicz (pierwsza z lewej) / Adrian Karpeta
Laureatki pierwszego wyróżnienia Ewa Mikołaczak i Jagoda Kus razem z opiekunką Bogumiłą Krystek-Kucewicz (pierwsza z lewej) / Adrian Karpeta
Tereny te mają szansę na drugie życie. Studenci Politechniki Śląskiej przez pół roku zastanawiali się, jak je zagospodarować. Odwiedzali je, rozmawiali z mieszkańcami. Powstało siedemnaście propozycji. W środę nagrodzono najlepsze z nich.
Konkurs wygrały Barbara Flak, Karolina Rudnicka i Patrycja Wąs, studentki wydziału architektury Politechniki Śląskiej. Zaproponowały stworzenie kompleksu obiektów o nazwie Hałda Park. Dziewczyny na blisko 110-hektarowym terenie zaprojektowały całoroczny obiekt rekreacyjno-sportowy. Plan przewiduje m.in. budowę sal balowych z przeznaczeniem na wesela czy komunie oraz sal konferencyjnych. Projekt zakłada również powstanie molo, całorocznego ogrodu botanicznego, boiska sportowego, pola golfowego, kortów tenisowych i ścieżek rowerowych. W znajdującym się nieopodal zbiorniku wodnym studentki widzą miejsce do uprawiania żeglarstwa czy kajakarstwa. – Ten projekt ma dwa podstawowe plusy. Jest możliwy do realizacji i zakłada korzystanie z tego terenu przez cały rok – podkreślali jurorzy. Autorki otrzymały nagrodę w wysokości 5 tys. zł, którą ufundowała Jastrzębska Spółka Węglowa, inicjator konkursu. JSW przelała pieniądze na konto Politechniki, uczelnia wypłaci je nagrodzonym.
Laureatki pierwszego miejsca nie przybyły na rozstrzygnięcie konkursu, wszak uroczystość odbywała się jeszcze w gorącym okresie zaliczeniowym. Byli za to pozostali laureaci. Pierwsze wyróżnienie przyznano zespołowi w składzie: Ewa Mikołajczak, Barbara Kania, Jagoda Kus i Paweł Kobierzewski. – Podzieliliśmy cały teren na cztery części: rezerwat, który zostawiamy nietknięty; cross village, gdzie mógłby się odbywać motocross i inne sporty ekstremalne; galeria handlowa i inkubator przedsiębiorczości, który napędzałby nie tylko ten teren, ale też całe Jastrzębie; park rekreacyjno-dydaktyczny z land artem, czyli sztuką w krajobrazie – tłumaczyły nam dziewczyny.
– Myślę, że dziewczyny chciały przede wszystkim pokazać, że te nasze śląskie tereny też mogą być atrakcyjne. Tutaj naprawdę można mieszkać i pracować – mówiła Bogumiła Krystek-Kucewicz, opiekunka studentek.
Drugie wyróżnienie otrzymała praca Doroty Lach, Alicji Król i Anny Karaś. Studentki zaproponowały m.in. połączenie doliny Szotkówki z Parkiem Zdrojowym, znajdującym się już na terenie Jastrzębia.
Jakie będą losy konkursowych pomysłów? Projekty będą prezentowane mieszkańcom oraz władzom Mszany i Jastrzębia. To urzędnicy ostatecznie zdecydują, czy pomysły studentów mają szansę na realizację. – Ten teren nie jest nasz, myśmy go tylko zniszczyli. Możemy uczestniczyć w takiej inwestycji jedynie w ramach naprawiania szkód górniczych – wyjaśnia Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Gmina Mszana i miasto Jastrzębie, jeśli chciałyby realizować któryś z pomysłów, muszą albo same wyłożyć pieniądze, albo znaleźć inwestora. Mogą też sięgnąć po środki unijne. Jerzy Grzegoszczyk, wójt Mszany, obecny na rozstrzygnięciu konkursu, mówił, że w kontekście powstającej autostrady pomysł ma szansę realizacji. Łatwiej będzie znaleźć inwestora. – Dzięki takim pomysłom młodych ludzi w naszym kraju może wreszcie zapanuje ład architektoniczny – skomentował.
Jastrzębska Spółka Węglowa jest zadowolona z wyniku konkursu. – Niedawno zleciliśmy profesjonalnej firmie opracowanie projektu zagospodarowania jednej hałdy. Po pół roku zaproponowała tylko jedno rozwiązanie. Studenci przez taki sam okres przygotowali kilkanaście świetnych pomysłów na bardzo wysokim poziomie – mówił Jarosław Zagórowski, prezes JSW.

Komentarze

Dodaj komentarz