Nie zapominajmy o użyciu tuszu do rzęs, powoduje „otwarcie” oka, a w wersji minimum może stanowić podstawę makijażu / Zdjęcie Dominik Gajda
Nie zapominajmy o użyciu tuszu do rzęs, powoduje „otwarcie” oka, a w wersji minimum może stanowić podstawę makijażu / Zdjęcie Dominik Gajda


Po właściwym nawilżeniu twarzy kremem lub emulsją można przystąpić do makijażu. Pierwszym etapem jest posmarowanie twarzy fluidem lub kremem koloryzującym. Latem sprawdzają się kremy koloryzujące, które idealnie nawilżają skórę, zawierają filtry UV, wyglądają naturalnie, nie grożą „spłynięciem” makijażu w upalne dni. Jeśli jednak chcemy ukryć pewne mankamenty naszej cery, używamy klasycznych fluidów lub bardzo modnych w tym sezonie pudrów mineralnych. Zawsze zwracajmy uwagę na dostosowanie pudru do typu cery.
Polecam użycie korektora, który ukryje pojedyncze problemy skóry. Nakładamy go w wewnętrznych kącikach oczu, jak również pod oczami oraz w skrzydełkach nosa. Najlepiej sprawdzi się tu korektor kryjący lub rozświetlający, w żadnym wypadku nie nakładajmy pod oczy korektorów antybakteryjnych, które nadają się tylko do maskowania wyprysków trądzikowych. Korektor dokładnie rozsmarowujemy na skórze, aby efekt był naturalny.
Dalszy etap makijażu to użycie niewielkiej ilości pudru sypkiego bądź prasowanego. Nanosimy go na powieki, nos i czoło. Cień do powiek latem powinien podkreślać naturalną urodę opalonej skóry, w codziennym makijażu idealnie sprawdzi się ciemny beż, ciepły róż ze złotymi refleksami, delikatny brąz, natomiast w wersji wieczorowej – grafit, brokatowa czerń, w wersji disco – turkus, żółć i nieodłączny od kilku sezonów eye-liner w dowolnym kolorze lub w czerni. Nie zapominajmy o użyciu tuszu do rzęs, powoduje „otwarcie” oka, a w wersji minimum może stanowić podstawę makijażu.
Usta najlepiej pomalować szminką w kolorze neutralnym, może być delikatny błyszczyk lub szminka ochronna. Użycie pomadki w ostrym kolorze jest eleganckie tylko wtedy, gdy nie podkreślamy oczu. Wybierajmy zawsze tylko jeden element, który zdecydowanie podkreślamy.
Na upalne dni tylko krem koloryzujący, trochę korektora, tusz do rzęs, a na ustach błyszczyk lub sprawdzona szminka ochronna – podsumowuje Katarzyna Langer specjalistka ds. sprzedaży kosmetyków selektywnych w jednej z ekskluzywnych perfumerii w Rybniku.

Komentarze

Dodaj komentarz