W meczu RKM-u z Lechmą było kilka naprawdę interesujących pojedynków
W meczu RKM-u z Lechmą było kilka naprawdę interesujących pojedynków
W meczu otwierającym rundę finałową (sześć spotkań) żużlowcy RKM-u ROW Rybnik pokonali na swoim torze PSŻ Lechmę Poznań 51:39, zmniejszając w tabeli stratę do rywali z pięciu do trzech punktów.

Poznaniacy wystąpili bez kontuzjowanych Skórnickiego i Miśkowiaka, więc gospodarze, w składzie których pojawili się Szwed Nermark i Fin Kylmaekorpi, mieli nieco ułatwione zdanie. Najwięcej punktów dla RKM-u zdobyli właśnie ci dwaj obcokrajowcy (Kylmeakorpi 13, Nermark 11). Dariusz Momot, menedżer rekinów, podkreślał jednak, że punktowała cała drużyna łącznie z trójką juniorów.

1

Komentarze

  • kibic z dzielnicy dla wybranych? 16 sierpnia 2010 10:05Witam takie pytanie do zarządu - dla kogo robicie te mecze tak póżno -"dla siebie" bo raczej nie dla kibiców z dziecmi i osób które nie maja własnego transportu proszę mi powiedzięć tak z rozumem czym mozna o tak póznej porze po zakończeniu meczu szczególnie w niedzielę dostać sie do domu do niektórych dzielnic ??? a potem wina kibiców ze nie przychodzą na mecze pozdrawiam MYŚLĄCYCH

Dodaj komentarz