Andrzej Dziubek, lider De Press, z nieodłączną szlifierką na scenie / Adrian Karpeta
Andrzej Dziubek, lider De Press, z nieodłączną szlifierką na scenie / Adrian Karpeta

Dobór wykonawców był bardzo dobry. Na początek wystąpiła  formacja De Press Andrzeja Dziubka, który uciekł za komuny do Norwegii. W Jastrzębiu śpiewał m.in. o czerwonych świniach. Wykonał też sporo piosenek z ostatniej płyty, zatytułowanej "Myśmy rebelianci". Potem grał jeszcze Shakin'Dudi, na koniec Lady Pank. Szkoda, że pogoda nie dopisała.

Komentarze

Dodaj komentarz