Wreszcie ruszyła budowa Drogi Głównej Południowej, która ma być obwodnicą dla całego regionu. Niestety, na razie powstanie tylko niewielki fragment!
Mieszkańcy i przedsiębiorcy z całego regionu jak na zbawienie czekają na Drogę Główną Południową. Niestety, prace na dobre ruszyły tak naprawdę tylko w Jastrzębiu i to jedynie na trzykilometrowym odcinku!
Droga połączy Pszczynę, Pawłowice, Jastrzębie, powiat wodzisławski i Racibórz. Ma przede wszystkim udrożnić mocno zakorkowany region, skomunikować go z autostradą A1, ale też poprawić dojazd do terenów inwestycyjnych (na przykład po kopalni 1 Maja w Wodzisławiu). Tak, by uczynić je atrakcyjniejszymi dla przedsiębiorców.
W środę władze Jastrzębia podpisały umowę z przedstawicielami konsorcjum firm Boegl a Krysl Polska sp. z o.o., Boegl a Krysl k.s. i Budmax sp. z o.o. na budowę pierwszego etapu Drogi Głównej Południowej. Ten pierwszy fragment ma ponad 3 km. Będzie przebiegać od gminy Pawłowice wzdłuż ulicy Pszczyńskiej. Przed skrzyżowaniem z ulicami Korfantego i Dębina (na skraju lasu) skręci w prawo, przetnie tory kolejowe oraz ul. Dębina, stanowiącą dojazd do składowiska odpadów komunalnych. Będzie biec równolegle do ul. Dębina, skręci za osiedlem Zofiówka w lewo, przetnie tory kolejowe i ul. Rybnicką.
Konsorcjum ma na wykonanie tej inwestycji dwa lata. Tomasz Jabłoński, kierownik budowy, mówi, że w pierwszej kolejności będą wykonywane roboty związane z przezbrojeniami terenu. Rozpoczną się zaraz po przekazaniu placu budowy. – Następnie przewidziano dwumiesięczny etap aktualizacji projektu związany ze szkodami górniczymi. Projekt był bowiem wykonywany w latach 2005-2006, a od tego czasu zmieniło się ukształtowanie terenu i należy go zaktualizować – tłumaczy Tomasz Jabłoński.
W czasie budowy kierowcy będą musieli liczyć się z kłopotami. – Utrudnienia wystąpią w czasie włączenia do drogi wojewódzkiej nr 933, czyli ul. Pszczyńskiej, i kiedy będziemy budować rondo na połączeniu z ul. Rybnicką za kopalnią Zofiówka. Przewidujemy jednak krótkie zamknięcia – mówi Maria Pilarska, naczelnik wydziału infrastruktury komunalnej i inwestycji Urzędu Miasta w Jastrzębiu.
Drugi etap obejmie budowę drogi na odcinku ponad 5 km aż do zjazdu z autostrady A1 w Mszanie. Kiedy ruszy? – Czekamy na pozwolenie na budowę. Szacujemy, że prace rozpoczną się jeszcze w trakcie budowy pierwszego etapu, a potrwają do 2013 roku – mówi Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka jastrzębskiego magistratu.
– Inwestycja ta jest dla nas niezwykle ważna, gdyż zdecydowanie poprawi jakość połączeń drogowych Jastrzębia Zdroju i jego okolic. Droga będzie stanowić zjazd z autostrady A1 w Mszanie, a dalej urząd marszałkowski planuje poprowadzić ją przez Pawłowice do wiślanki, co włączy nasze miasto w sieć połączeń krajowych i międzynarodowych. W planie zagospodarowania przestrzennego zapisaliśmy wokół tej drogi wiele terenów przemysłowych i usługowych. Liczymy na to, że budowa ożywi też obszar pod kątem gospodarczym – mówi prezydent Jastrzębia Marian Janecki.
Niestety, na pozostałych odcinkach sytuacja nie wygląda już tak różowo. W Pawłowicach inwestycja na razie utknęła na etapie poprawiania dokumentacji. – Nasz fragment łączy
wiślankę z Drogą Główną Południową na terenie Jastrzębia. Omija centrum Pawłowic. Zadanie realizuje Zarząd Dróg Wojewódzkich – mówi Marian Bęben, wicewójt Pawłowic.
Szacuje się, że na terenie Wodzisławia Śląskiego i powiatu wodzisławskiego prace mogą się rozpocząć najwcześniej za cztery-pięć lat. – Do 2007 roku w tej kwestii nic się nie działo. Uznano, że budowa Drogi Głównej Południowej na terenie Wodzisławia nie jest realna. My podeszliśmy do sprawy ambicjonalnie i udało się nam trochę nadgonić – mówi Dariusz Szymczak, wiceprezydent Wodzisławia.
Na razie są trzy warianty przebiegu drogi przez powiat wodzisławski. Teraz Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach musi wydać decyzję środowiskową i wybrać jeden wariant, co potrwa od dwóch do sześciu miesięcy. Po ocenie środowiskowej rozpoczną się odwierty geologiczne. – Proponowany przebieg drogi przez długi czas oprotestowywały władze gminy Mszana, ale już doszliśmy do porozumienia. W efekcie Droga Główna Południowa nie będzie przecinała centrum tej gminy – dodaje wiceprezydent Szymczak.
Komentarze