Jastrzębianie stoczyli ze Stoczniowcem zacięty pojedynek / Wacław Troszka
Jastrzębianie stoczyli ze Stoczniowcem zacięty pojedynek / Wacław Troszka

Strzał czeskiego napastnika Richarda Bordowskiego na niespełna sześć minut przed końcem meczu zapewnił drużynie JKH GKS Jastrzębie wygraną ze Stoczniowcem Gdańsk 4:3.
Kibice, którzy oczekiwali łatwego zwycięstwa gospodarzy, mogli być zawiedzeni. Wszak tydzień wcześniej w meczu pucharowym hokeiści JKH łatwo ograli zespół z Gdańska, strzelając mu aż 10 goli. Tymczasem w piątkowy wieczór (8 października) na lodowisku Jastor obie drużyny stoczyły zacięty bój o ligowe punkty. Zaczęło się od prowadzenia gości po strzale Filipa Drzewieckiego. Później trzy gole z rzędu strzelili gospodarze – Daniel Galant, Mateusz Danieluk i Richard Kral. Goście zdołali jednak wyrównać. Decydująca o losach meczu okazała się indywidualna akcja Tomasza Kulasa, który zwiódł obrońców Stoczniowca i wyłożył krążek Bordowskiemu. Czech z najbliższej odległości skierował go do bramki.
W niedzielę (10 października) na jastrzębskim lodowisku kolejne hokejowe emocje. O godz.18 zespół JKH GKS Jastrzębie podejmował rewelacyjnie spisującą się w tym sezonie drużynę Unii Oświęcim.

Komentarze

Dodaj komentarz