Babcia przechytrzyła oszusta

To klasyczne zastosowanie metody na wnuczka, która tym razem nie wypaliła.
– Do tej pani zadzwonił rzekomy siostrzeniec i poprosił o pożyczkę w wysokości 20 tys. zł. Rozmówczyni wyczuła podstęp i zażądała, by zadzwonił jeszcze raz kilka minut później. W tym czasie skontaktowała się ze swoim prawdziwym siostrzeńcem – informuje podkomisarz Grzegorz Kocjan z biura prasowego żorskiej policji. Siostrzeniec zaprzeczył, jakoby przed chwilą rozmawiał przez telefon z ciocią, a na dodatek chciał pożyczyć okrągłą sumkę. Rozwiał więc wszystkie wątpliwości. Teraz żorscy policjanci szukają fałszywego siostrzeńca, który może trafić do więzienia nawet na kilka lat.

Komentarze

Dodaj komentarz