W stanie upojenia
W niedzielę o. godz. 22.20 policjanci ujęli 36-latka, który kierował fiatem 126p w stanie kompletnego zamroczenia alkoholem. Uderzył w barierkę na ulicy Rybnickiej, po czym tak bardzo wychylił się przez otwarte drzwi samochodu, że o mało nie spadł dwadzieścia metrów w dół na powstającą tam autostradę.
– Akurat jechałem za nim radiowozem. Dobrze, że go zatrzymaliśmy, bo stwarzał ogromne zagrożenie – mówi podkomisarz Grzegorz Kocjan z komendy policji. Delikwent zdołał wydmuchać 3 promile alkoholu. Okazało się, że miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2012 roku. Za swój wyczyn może powędrować na kilka lat do więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz