Wizja jest, ale kasy brak


– W zeszłym roku radni przyznali 50 tys. zł – ja to nazywam – pakietu startowego. Pieniądze wykorzystaliśmy już na wykonanie dokumentacji adaptacji pomieszczeń i budowy centrum, a także zakup części materiałów budowlanych – mówi Stanisław Nawrocki, inspektor ds. zarządzania kryzysowego, bezpieczeństwa publicznego i spraw obronnych powiatu raciborskiego.Na potrzeby centrum powiadamiania ratunkowego straż udostępniła magazyny. Muszą być przebudowane na stanowiska dyspozytorskie wszystkich służb reagujących w sytuacjach nadzwyczajnych, wyposażone w łączność przewodową i radiową, niezależne zasilanie, komputery, mapę cyfrową, procedury działania. Jeżeli okaże się, że do danego zgłoszenia potrzebna jest interwencja nie tylko straży pożarnej, ale też np. pogotowia gazowego i ratunkowego, od razu zostaną wydane odpowiednie meldunki. Aby jednak w pełni zrealizować te plany, potrzeba około 2,5 mln zł. Stanisław Nawrocki nawet się nie łudzi, że przy obecnej mizerii finansowej całą sumę wyłoży powiat.– Liczę na to, że radni ze zrozumieniem podejdą do tematu i również w tym roku przyznają jakieś pieniądze. Jesteśmy jednak zdeterminowani do szukania środków wszędzie, gdzie to możliwe.O pieniądze powiat i straż pożarna mają zamiar zwrócić się do pełnomocnika ds. ratownictwa medycznego wojewody śląskiego, rządu, instytucji dzielących funduszami strukturalnymi Unii Europejskiej. Na uruchomienie CRK, zgodnie z przepisami, jest czas do końca 2006 r.

Komentarze

Dodaj komentarz