Radni przyjęli miejski program ograniczenia niskiej emisji. Jest w nim mowa wyłącznie o ogniwach słonecznych, które mogą wspomagać ogrzewanie budynków.
Przez 14 lat, do końca ubiegłego roku, z niską emisją walczono tu, dopłacając mieszkańcom do ekologicznych pieców centralnego ogrzewania. Częściowy zwrot kosztów otrzymywali jednak tylko ci, którzy modernizowali swoją kotłownię i ekologicznym zastępowali stary piec węglowy. W ciągu tych 14 lat z pomocy tej skorzystało 4450 mieszkańców. Po likwidacji z początkiem tego roku Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dotacje wstrzymano. Jak podkreśla Lucyna Tyl, rzecznik prasowa magistratu, przy obowiązujących przepisach, dotowanie przez urząd osób fizycznych jest niemożliwe. W Sejmie trwa jednak praca nad nowelizacją Prawa ochrony środowiska. Ustawa po nowelizacji ma znów pozwalać na dotowanie proekologicznych modernizacji domowych kotłowni.
Słoneczny program ograniczenia niskiej emisji będzie finansowany przez budżet miasta, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska oraz mieszkańców, którzy wezmą w nim udział. Pierwsze dotacje mają być udzielone na początku 2011 roku. Pokryją maksimum 50 proc. kosztów inwestycji, ale maksymalne dofinansowanie wyniesie 7,5 tys. zł. Średnia cena przeciętnej instalacji (dwa ogniwa, zasobnik na 350 l wody plus instalacja) wynosi dziś ok. 15 tys. zł.
Wiosną rozprowadzono wśród mieszkańców ankiety, w których mieli zadeklarować chęć przystąpienia do tego programu i sprecyzować swoje plany odnośnie rodzaju montowanych ogniw, ich przeznaczenia, a także terminu inwestycji. Jak poinformował Piotr Oleksy z Agroturu SA, firmy, która wygrała przetarg na opracowanie programu, wypełnione ankiety złożyło 788 mieszkańców, z czego 71 proc. chce zamontować baterie słoneczne do podgrzewania wody a 27 proc. do wspomagania ogrzewania budynków. W pozostałych przypadkach układy solarne mają i podgrzewać wodę, i wspomagać ogrzewanie. W przyszłym roku kolektory chciałoby zamontować blisko 400 mieszkańców, ale wygląda na to, że pojawią się one tylko na 100 budynkach. W kolejnych latach ma już być montowanych po 200 słonecznych zestawów rocznie. Liczba osób, które otrzymają dofinansowanie nie jest z góry ograniczona; każdego roku magistrat będzie się ubiegać o kolejną pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. O dofinansowanie będą się mogli ubiegać również mieszkańcy, którzy nie złożyli dotąd ankiet. Jak dowiedzieliśmy się w magistracie zgłoszenia będą przyjmowane od początku przyszłego roku. Urząd miasta będzie dysponował lista firm, które będą dostarczać i montować słoneczne instalacje. Program będzie realizowany do 2015 roku.
Komentarze