Hokeiści coraz wyżej


Mecz był ciekawym widowiskiem. W pierwszej tercji kibice zgromadzeni na trybunach Jastora oglądali tylko jednego gola. Jego autorem był Mateusz Danieluk, który wykończył koronkową akcję czeskich partnerów z pierwszego ataku: Petra Lipiny i Richarda Krala. Kiedy na początku drugiej odsłony Adrian Labryga podwyższył na 2:0, wydawało się, że gospodarze mają mecz pod kontrolą. Tymczasem ambitnie grający goście zdołali doprowadzić do wyrównania. Najpierw kontaktowego gola dla Podhala zdobył były gracz jastrzębskiej drużyny Bartłomiej Bomba. W czwartej minucie ostatniej tercji Kamila Kosowskiego pokonał Kanadyjczyk Kelly Czuy. Odpowiedź podopiecznych trenera Jirego Reznara była jednak natychmiastowa. W odstępie zaledwie 23 sekund strzelili dwa gole, które przesądziły o wygranej w tym zaciętym meczu. Na prowadzenie 3:2 wyprowadził ich Słowak Milan Furo, a chwilę później czwartego gola zdobył niezawodny Kral. Na 70 sekund przed końcową syreną wynik meczu ustalił Maciej Urbanowicz.
Wobec porażki drużyny KH Sanok w Gdańsku ze Stoczniowcem jastrzębianie awansowali na czwarte miejsce. W niedzielę (17 października) wyjeżdżają do Janowa na mecz z tamtejszym Naprzodem.

Komentarze

Dodaj komentarz