Dziś ok. godz. 7.30 przypadkowy przechodzień zauważył na brzegowej mieliźnie Zalewu Rybnickiego kolejny fragment ludzkiego ciała. Należy on prawdopodobnie do Eugeniusza Wróbla, zamordowanego 15 października. O dokonanie zbrodni jest podejrzany jego 30-letni syn Grzegorz, który miał poćwiartować zwłoki ojca i z łódki wyrzucić je do wody. Do tej pory w podobnych okolicznościach odnaleziono już sześć innych szczątków, głównie tułowia i rąk. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, szczątki odnalezione dziś od strony ul. Podmiejskiej to kolejny fragment ręki.
Rybnicka prokuratura rejonowa wciąż czeka na wyniki badań DNA, które wykonuje katowicki Zakład Medycyny Sądowej. Mają one formalnie potwierdzić tożsamość ofiary. Wiele wskazuje na to, że będą znane już jutro.
Komentarze