Na starą siedzibę KPP składają się dwa budynki. Jeden z nich częściowo wyremontowano. Drugi, dzierżawiony od KWK Marcel, zajmowany przez wydział ruchu drogowego, był w opłakanym stanie technicznym. Koszt ewentualnego remontu oszacowano na ponad 400 tys. zł.Nowa siedziba przypadła do gustu radnym, a także mieszkańcom osiedla 1 Maja, które od lat cieszyło się złą sławą jednego z najniebezpieczniejszych w Wodzisławiu. Biurowiec w październiku 2001 r. przeszedł na rzecz skarbu państwa, zarządzało nim starostwo, które z kolei przekazało go w administrację policji 26 września 2002 r.Policja pozyskała ze starostwa i gmin powiatu wodzisławskiego 153 tys. zł na adaptację biurowca. Za te pieniądze wymalowano pomieszczenia, zamontowano instalację teleinformatyczną, zakupiono meble biurowe, komputery, kserokopiarki, radiostacje. Komenda wojewódzka przekazała też nowoczesną centralkę telefoniczną. Część prac remontowych wykonali sami policjanci po służbie. Do nowej siedziby przeprowadziło się kierownictwo komendy, sekcje ruchu drogowego, prewencji, rewir dzielnicowych, specjalista ds. ochrony informacji niejawnych, zespół prezydialny, policjanci na samodzielnych stanowiskach, kancelaria, logistyka i kadry. Na przeprowadzkę ani złotówki nie przekazało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.W starej siedzibie została „dochodzeniówka”. Jej przeprowadzka uzależniona jest od znalezienia dodatkowych pieniędzy. Póki co komenda jest rozbita na dwie części oddalone od siebie o około 7 km, co trochę komplikuje jej funkcjonowanie.- Przy planowaniu przeprowadzki nie sposób wszystkiego przewidzieć. Pojawiły się drobne kłopoty. Ale już wprowadzamy zmiany organizacyjne. Inaczej rozwiązaliśmy obieg poczty, tak by auta nie krążyły niepotrzebnie między budynkami. Niemniej zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy policjanci są zachwyceni przenosinami, ale coś za coś - lepsze warunki kosztem dłuższego dojazdu - mówi zastępca komendanta KPP w Wodzisławiu Śląskim Wiesław Byzdra.Kwestia dalszego funkcjonowania policji przy ul. Kokoszyckiej jest obecnie uzgadniana z władzami miasta i powiatu. Zastępca komendanta uważa, że nie należy likwidować tamtejszego posterunku, by nie pozbawiać mieszkańców, głównie osiedli Trzydziestolecia, Tysiąclecia i Kokoszyc, kontaktu z policją. Budynek po sekcji ruchu drogowego przejął skarb państwa. Administrowało nim starostwo, które przekazało go miastu. Mają w nim zostać urządzone mieszkania socjalne.
Komentarze