Testowali forda po kielichu

To 44-letni szofer fiata, którego mundurowali ujęli w niedzielę na ulicy Jastrzębskiej w Wodzisławiu.

- Niewiele mniej, bo ponad 2,5 promila wydmuchał na alkomacie zatrzymany w piątek 47-letni kierowca forda. Do południa wspólnie z kolegami naprawiał samochód popijając przy tym piwo. A gdy naprawili auto, postanowili w trójkę go przetestować, zapominając o obecności promili w organizmie - informuje młodszy aspirant Marta Czajkowska, rzeczniczka wodzisławskiej policji.

Świadek zdarzenia o wszystkim anonimowo zgłosił w komendzie. Policjanci ruszyli na ulicę Jastrzębską, którą miał poruszać się ford na podwójnym gazie. Rzeczywiście spotkali auto, a w nim trzech nietrzeźwych mężczyzn, włącznie z kierowcą. Za jazdę po pijanemu grozi mu utrata prawa jazdy i kara pozbawienia wolności do lat dwóch.

Komentarze

Dodaj komentarz