Lewa strona widowni należała do zwolenników Adama Fudalego...
Lewa strona widowni należała do zwolenników Adama Fudalego...

W poniedziałek w wypełnionej po brzegi auli rybnickiego ośrodka Uniwersytetu Śląskiego odbyła się debata z udziałem wszystkich pięciu kandydatów na prezydenta Rybnika.
Zorganizowały ją wspólnymi siłami trzy redakcje: portalu rybnik.com.pl, „Polski Dziennika Zachodniego” i Tygodnika Regionalnego „Nowiny”. Adam Fudali (BSR), Marek Jędrośka (SR 2010), Rudolf Kołodziejczyk (RAŚ), Marek Krząkała (PO) i Kornel Pająk (Lewica) dzielili się swoimi planami i odpowiadali na pytania kontrkandydatów według precyzyjnie ustalonego porządku.
W uniwersyteckiej auli zdecydowaną większość stanowili zwolennicy dwóch najwyżej notowanych kandydatów – urzędującego prezydenta Adama Fudalego i posła Marka Krząkały. Po lewej jej stronie debatujący kandydaci widzieli więc papierowe dłonie, symbolizujące wyborczy program Adama Fudalego i BSR, zaś po prawej biało-niebieskie baloniki Platformy.
Doszło do kilku krótkich polemik, a poważną atmosferę rozładował nieco Rudolf Kołodziejczyk, mówiący ze sporą dozą humoru. Nie na wszystkie pytania padły konkretne odpowiedzi, a niektórzy kandydaci otwarcie skrytykowali swoich najgroźniejszych rywali. Adam Fudali zarzucił np. Markowi Krząkale, że wiedza o finansach miasta to dla niego... czarna magia. Ten zarzucił z kolei rywalowi brak pomysłów, a te, które zgłosił, nazwał przestarzałymi.
Debatę poprowadziło trzech doświadczonych dziennikarzy: Wacław Wrana (rybnik.com.pl), Jacek Bombor („Polska Dziennik Zachodni”) i Maciej Kołodziejczyk („Nowiny”). A oto, co mówili kandydaci na urząd prezydenta miasta Rybnika...

Drogi i komunikacja

Marek Krząkała: – Droga Pszczyna – Racibórz to priorytet, ale na już jej nie wybudujemy. Problem wąskiego gardła na ul. Wodzisławskiej trzeba rozwiązać drogowymi bajpasami, które odciążą Wodzisławską. Nie zgadzam się z tezą, że pieniądze wydane na bajpasy to pieniądze wyrzucone w błoto. Potrzebne jest nowe spojrzenie na problemy komunikacyjne i nowe studium systemu transportu i komunikacji. Studium, które jest, nie funkcjonuje, jak trzeba.

Marek Jędrośka: – Czy droga Pszczyna – Racibórz rozładuje korki w centrum Rybnika?
Marek Krząkała
: – Trzeba szukać pieniędzy na budowę dróg. Obiecuję, że drogi będę budował przez całą kadencję, a nie tylko w roku wyborczym.

Adam Fudali: – Chcemy wybudować alternatywną drogę do Kamienia, której 1 km będzie kosztować 5 mln zł. Platforma chce wybudować nową drogę, płacąc 25 mln zł za 1 km. Dlaczego wybiera gorsze i droższe rozwiązanie?
Marek Krząkała: – Rozwiązania, które pan dziś proponuje, są przestarzałe, panu brakuje pomysłów. Droga z Kamienia powstanie przy rozmowach z mieszkańcami, to oni zdecydują, jaki będzie jej przebieg.

Kornel Pająk: – Jak pan ocenia naprawę bieżących dróg i co by pan zmienił?
Marek Krząkała
: – Jeśli coś remontujemy, trzeba się zastanowić, co i czemu ma to służyć. Przykład to śmieszne rondo koło Tesco. Dziś trzeba budować skrzyżowania wielopoziomowe.

Rudolf Kołodziejczyk: – Co pan zrobi, by nie likwidowano kolejnych linii kolejowych?
Marek Krząkała:
– Zapewniam, że jeśli zostanę prezydentem, doprowadzę do tego, że szybkie pociągi Flirty będą przejeżdżać przez Rybnik.

Rekreacja i wypoczynek

Rudolf Kołodziejczyk: – Ośrodek w Kamieniu jest zaniedbany i trzeba tam wyłożyć kupę pieniędzy, by go uatrakcyjnić. Pytanie, czy mamy na to pieniądze. Druga sprawa to budowa lodowiska. Jeśli takie nie powstanie, to do stworzenia sezonowych lodowisk można wykorzystać stadion lub boczne boiska. Trzeba udrożnić drogę Rybnik – Wisła i połączenia z Bohuminem. Dziś pociągi z Rybnika przyjeżdżają tam już po odjeździe pociągów do Pragi czy Wiednia. Trzeba zrobić dużo małymi środkami. Na Zachodzie każde szanujące się miasto ma dom miejski, w którym można się spotkać, organizować imprezy, a nawet prowadzić geszefty.

Marek Krząkała: – Czy zrealizuje pan koncepcję „Aktywny Rybnik”?
Rudolf Kołodziejczyk
: – Trzeba przejrzeć koncepcje, które są w urzędzie miasta. Wydano na nie pieniądze, ale miastu obiektów nie przybyło. Ośrodek w Kamieniu trzeba dać komuś, kto ma głowę do interesów.

Marek Jędrośka: – Jaki ma pan pomysł na ścieżki rowerowe, które dziś są dziurawe i pełno na nich kałuż?
Rudolf Kołodziejczyk
: – Na dziury nie mam pomysłu. Nie wszystkie drogi nadają się do jazdy rowerem. Sam już nie jeżdżę, bo wnuk zajechał mi drogę i się przewróciłem.

Adam Fudali: – Jaki jest pana pomysł na zagospodarowanie terenu między kampusem a rzeką Nacyną?
Rudolf Kołodziejczyk
: – Dużo tu zrobiono i uporządkowano. Można by zbudować jakiś obiekt dla dzieci. Lokalizacja nie jest jednak najszczęśliwsza, bo Nacyna różnie pachnie...

Kornel Pająk: – Czy to dobry pomysł, by ścieżki rowerowe zamienić zimą w trasy do biegów narciarskich?
Rudolf Kołodziejczyk
: – Tak. Zimą na wsi chodziliśmy na nartach po polach i też to była jakaś rekreacja.

Rynek pracy

Marek Jędrośka: – Trzeba zastanowić się, dlaczego w innych miastach jest też praca dla ludzi bardziej wykształconych, a nie tylko dla kasjerów w hipermarkecie. By zatrudnić człowieka dobrze wykształconego, trzeba mieć firmę, która go wykorzysta. Nie mamy dróg, nie mamy inwestorów i poważnych firm. Inwestorzy wizytę w Rybniku kończą, dojeżdżając do strefy ekonomicznej, bo nie chcą sobie lakierków ubrudzić. Trzeba postawić na porządne drogi, by dojazd do Rybnika nie był katorgą. Jeśli poprawimy dogi, pojawią się inwestorzy i miejsca pracy dla ludzi wykształconych, m.in. tych kończących uczelnie w Rybniku.

Marek Krząkała: – Jaki ma pan pomysł na ożywienie rybnickiej strefy przemysłowej?
Marek Jędrośka
: – Żory postawiły na strefę ekonomiczną i zainwestowały w nią olbrzymie pieniądze. W rybnickiej strefie liczba firm jest znikoma, liczba ludzi tam pracujących też. Musimy brać wzór z sąsiadów. Zainwestować w strefę ekonomiczną, w dojazd, a dopiero później się nią chwalić.

Adam Fudali: – Ma pan wolne tereny, które chcą kupić tylko hipermarkety. Sprzeda pan te tereny czy zostawi ugorem?
Marek Jędrośka
: – To władze miasta ustalają, czy ma być budowany obiekt handlowy wielkopowierzchniowy, czy obiekt innego typu. Wystarczy przyjąć odpowiednią strategię. Zmieniłbym plan zagospodarowania, który jest felerny.

Kornel Pająk: – Jaki ma pan pomysł na wspomożenie małego i średniego biznesu w Rybniku?
Marek Jędrośka
: – Pojawia się często sprawa budowy hali targowej. Handlowcy z targu zostali zostawieni sami sobie. Miasto obiecało im wsparcie, ale do dziś go nie ma. Przedstawiono im jedynie trzykrotnie wyższy kosztorys od początkowego. Sami tego ciężaru nie udźwigną, a proponuje im się budowę obok targowiska „rynku bis”. Nie wiem, jak można im taką koncepcją pomóc.

Rudolf Kołodziejczyk: – Co pan zrobi, by zmniejszyć bezrobocie w Rybniku?
Marek Jędrośka
: – Zatrudnianie w jednostkach miejskich dodatkowych osób nie jest rozwiązaniem. Trzeba ściągnąć inwestorów i przygotować dla nich tereny.

Sport i jego finansowanie

Kornel Pająk: – Powinien być rozpisany konkurs dla klubów. Powinny one otrzymać pieniądze w zależności od planów i efektów swej działalności. Miasto powinno fundować wybitnym sportowcom stypendia. W Katowicach jako dyrektor ds. marketingu przez dwa lata prowadziłem klub AZS AWF. Jako obywatel Rybnika nie wiem, których sportowców finansuje miasto. Sport to promocja miasta.

Marek Krząkała: – Jaki ma pan pomysł na lodowisko?
Kornel Pająk
: – Jedno lodowisko dla Rybnika to jest mało. Słyszałem, że lodowisko musi być w osiedlu Nowiny, bo mieszkańcom Nowin się ono należy. Pytam, dlaczego nie należy się mieszkańcom Piasków czy Niedobczyc. Powinno ono powstać na terenie kąpieliska Ruda, które jest dobrze skomunikowane i ma parking.

Marek Jędrośka: – Koło stadionu są boiska i hotel Arena. Jak wykorzystać ten hotel, by pomóc sportowcom?
Kornel Pająk
: – To proste: trzeba organizować konferencje, sympozja i sprowadzać na nie inwestorów i sponsorów. Jeśli nie ma tam salki konferencyjnej, to ją trzeba wybudować. Stadion lekkoatletyczny trzeba zmodernizować, tak by służył wszystkim mieszkańcom.

Adam Fudali: – W jakich proporcjach wyda pan pieniądze z budżetu miasta na sport dzieci i młodzieży, a ile na sport zawodowy?
Kornel Pająk
: – Podział musi opierać się na czytelnych kryteriach i być zależny od punktacji określonej przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Na pytanie, ile procent na dzieci i młodzież, a ile na profesjonalistów, teraz nie odpowiem.

Rudolf Kołodziejczyk: – Czy nowa ustawa o finansowaniu sportu ureguluje sprawy na linii samorząd – sport?
Kornel Pająk
: – Ustawa pozwala samorządowi finansować sport kwalifikowany, ale nie rozwiąże ona wszystkich problemów. Potrzebne jest zaangażowanie miasta i firm.

Budownictwo i gospodarka mieszkaniowa

Adam Fudali: – Miasto musi tylko stwarzać warunki, by mieszkania w mieście powstawały. Ze statystyk wynika, iż mieszkań w Rybniku buduje się coraz więcej. Jakość życia i to wszystko, co miasto oferuje jako całość, sprawia, że ludzie chcą tu mieszkać i się budować. Miasto musi zapewnić niezbędne minimum, a tym są mieszkania komunalne.

Marek Krząkała: – Dlaczego miasto niewiele robi, by mieszkańcy nie palili w piecach, a podłączali się do ciepłowniczej magistrali?
Adam Fudali
: – W urzędzie są zawsze zabezpieczone środki na proekologiczną modernizację źródeł ciepła. Plan energetyczny Rybnika mówi, skąd możemy ciepło pozyskać. Mamy dwa źródła – Elektrociepłownię Chwałowice i Elektrownię Rybnik. Trwają prace zmierzające do wyprowadzenia ciepła z elektrowni i te budynki będą tym ciepłem ogrzewane.

Marek Jędrośka: – Ile nowych budynków w czasie pana 12-letniej prezydentury wybudowano i jakie ma pan plany?
Adam Fudali
: – Nigdy nie chciałem budować nowych budynków mieszkalnych. Chciałem stwarzać tylko ku temu warunki i dzięki nim nowe mieszkania powstają.

Kornel Pająk: – Ile przez cztery lata miasto otrzymało z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i na co?
Adam Fudali
: – Pozyskaliśmy środki w ramach programu operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”. Kończy się termomodernizacja Zespołu Szkół nr 3 na Nowinach, wcześniej zmodernizowaliśmy też Szkołę Podstawową nr 22 w Niedobczycach. W sumie takich obiektów mamy sześć. Pozyskujemy też środki z innych źródeł, również na termomodernizację budynków mieszkalnych.

Rudolf Kołodziejczyk: – Jaki procent nowo wybudowanych budynków mieszkalnych nie jest podłączony do kanalizacji i dlaczego?
Adam Fudali
: – 95 proc. gospodarstw domowych jest podłączonych do kanalizacji. Miesięcznie podłączamy ich 400. Projekt budowy kanalizacji kosztował 146,5 mln euro. Wybudowaliśmy jej 550 km, jak z Zakopanego do Sopotu.

Dlaczego powinienem zostać prezydentem?

Adam Fudali: – Rybnika nie stać na bardzo młodych, sympatycznych prezydentów. W mieście szykuje się jedna z największych inwestycji w kraju – rozbudowa Elektrowni Rybnik, szacowana na 6 mld zł. Tylko doświadczony samorządowiec, fachowiec może tę inwestycję przeprowadzić. Mamy nasz program i kampanię narodową, z której uchodzi powietrze.

Marek Krząkała: – Mieliście [do BSR-u – przyp. redakcji] 12 lat na to, by zmienić to miasto. To, że mamy dziś problemy, wynika m.in z waszych zaniedbań. Mamy program, który jest w stanie zmienić to miasto, by młodzi ludzie mieli tu perspektywy. My tutaj chcemy żyć, mieszkać i wypoczywać, a wy nam to utrudniacie.

Marek Jędrośka: – Nie umiem opowiadać bajek. Mówię rzeczy, które wychodzą z mojego wnętrza. Jeśli chcecie, by 12 lat, które mogliśmy obserwować, wciąż się przeciągało, to ja się na to nie godzę. Proponuję młode, nowe spojrzenie na Rybnik. Rybnik musi zacząć się zmienić.

Kornel Pająk: – Kandyduję dlatego, że nie mogę już słuchać tych wszystkich bzdur. Jestem osobą dynamiczną z dużym doświadczeniem zawodowym, które wykorzystam dla naszego miasta. Jestem gwarantem, że w Rybniku będzie sprawniej i nowocześniej, bez kłótni i podziałów. Jestem po to, by łączyć, a nie dzielić. Oni już wszyscy byli, oni muszą odejść!

Rudolf Kołodziejczyk: – Mieszkam tu 56 lat. Jestem na emeryturze. Nie wytrzymuję sytuacji, jaka jest, braku szacunku człowieka dla człowieka. Chciałbym się przynajmniej raz na debacie spotkać z mieszkańcami, a nie z wybrańcami. Gdyby takich spotkań było więcej, niektórzy z was musieliby wziąć urlop. Chcę pokazać, jak się rządzi. Nie można być w każdej sprawie alfą i omegą, ale trzeba mieć do tego ludzi i ich wykorzystać. Trzeba tak urządzić biuro, żeby wszyscy wiedzieli, co mają robić i mieli szacunek dla mieszkańców.

7

Komentarze

  • Rudolf Kołodziejczyk Dziękuję za obiektywne, szczere, poparte 05 grudnia 2010 17:38Dziękuję za obiektywne, szczere, poparte ogromną wiedzą o mnie komentarze.Szkoda, że nie wiem Komu dziękuję. Pachnie nieświeżym serkiem!
  • zawiedziony smutna prawda 21 listopada 2010 00:0412 lat miala obecna wladza zeby zrobic cokolwiek z drogami.. efekt?? jedyna normalna droga wjazdowa do rubnika to gliwicka.. reszta jest w stanie dramatycznym
  • redakcja Odpowiedź redakcji 19 listopada 2010 14:43To przypadkowa zbieżność nazwisk. Absolutnie przypadkowa.
  • travis Kołodziejczyków dwóch? 19 listopada 2010 14:32Czy redaktor Kołodziejczyk ma coś wspólnego z kandydatem Kołodziejczykiem? Proszę o odpowiedź.
  • ohio ooo 18 listopada 2010 19:57po obejrzeniu filmu na rybnik com pl ze spotkania kandydatów na prezydenta smiech mnie ogarnął hahahahahha PanieKołodziejczyk sorry ale zarty Pan sobie robi startując? Panie Pajak że co czego dzielnica Ochojca nie ma -pozdrawiam Pana Fudalego jeden z tych co nie marzy tylko działa
  • utopek Dobra debata 18 listopada 2010 15:06Fudali i Krząkała odstawali od reszty zdecydowanie. Na plus oczywiście. Rudolf - sympatyczny staruszek, ale jego miejsce nie w ratuszu. Pająk i Jędrośka? Ten pierwszy wygadany, ale niekonkretny. Jędrośka to nieporozumienie, sprawiał wrażenie że nie bardzo wie co się wokół niego dzieje. W sumie debata na plus
  • sympatyk RaŚl Panie Kołodziejczyku...kończ pan i wstydu oszczędź!!! 18 listopada 2010 11:33Które to już ugrupowanie pan zalicza???

Dodaj komentarz