Wodzisław: Ktoś kazał sklepikarzom natychmiast zdejmować plakaty wyborcze

Kilka przypadków naruszenia ciszy wyborczej odnotowała wczoraj wodzisławska policja. Jak nas poinformował jeden z kandydatów na prezydenta Wodzisławia, grupa młodych ludzi chodziła od sklepu do sklepu i straszyła sprzedawców, że dostaną karę, jeśli natychmiast nie zdejmą wszystkich plakatów. Ponoć nieznajomi przedstawiali się jako członkowie komisji wyborczej. Zdarzenie to miało miejsce w placówkach na ulicy 26 Marca. Jeden ze sprzedawców faktycznie uległ presji i zdjął wyborcze reklamy. Pozostali nie przejęli się pogróżkami. – Poinformowałem o tym policję. Z tego, co się dowiedziałem, jedna z tych osób została już rozpoznana – mówi kandydat na prezydenta miasta. Zdarzenie potwierdziła Marta Czajkowska, rzecznik prasowa wodzisławskiej policji. – Otrzymaliśmy takie zgłoszenie,a także dwa inne. Również wczoraj około godz. 22, nieznany sprawca zniszczył plakat wyborczy jednego z kandydatów do rady miasta. Z kolei na klatce schodowej w bloku przy ulicy Przemysława ktoś wywiesił plakat wyborczy – mówi Marta Czajkowska. Przypomnijmy, że cisza wyborcza trwa do godz. 22. Za jej naruszenie grozi kara grzywny.

Komentarze

Dodaj komentarz