Wyrzucony z układu


Wojciech Ziajka wszedł do rady miasta z ugrupowania Racibórz 2000, którego szefem jest wspomniany już Wojnar. Jednak kilka tygodni temu wraz z piątką radnych: Piotrem Ćwikiem, Romanem Gnotem, Wiesławem Jacheciem (wszyscy Forum Samorządowe), Stanisławem Borowikiem (Racibórz 2000) i Ryszardem Frączkiem (Pojednanie) założyli klub Nasze Miasto. Nowy twór w radzie miasta za główny cel stawiał sobie działanie na rzecz rozwoju gospodarczego Raciborza. Podobny punkt figurował w programie Raciborza 2000, jednak Ziajka z kolegami mają inne pomysły realizacji tego celu. Niedługo po założeniu klub uszczuplał.- Tadeusz Wojnar próbował przekonać dwóch członków do opuszczenia klubu, gdyż rzekomo mandat radnego uzyskałem dzięki jego poparciu, a nie z woli wyborców, i z tego powodu powinienem mu być ślepo posłuszny - mówi Wojciech Ziajka.Z członkostwa zrezygnowali Stanisław Borowik i Ryszard Frączek. 5 lutego na sesji rady miasta zaprzeczyli jednak sugestii, że decyzję podjęli po namowie Wojnara.Na tejże sesji zagłosowali razem z dziesięcioma innymi radnymi za odwołaniem Ziajki z funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej. Z liczącego półtorej strony uzasadnienia odwołania wynika, że Wojciech Ziajka nie zawiesił działalności gospodarczej sprzecznej z interesem gminy na czas sprawowania funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej. Czytamy wręcz, że „prowadząc działalność w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, bardzo agresywnie wkroczył w sprawy gospodarki nieruchomościami prowadzone przez gminę”.Mając dostęp do informacji o nieruchomościach przeznaczonych do zbycia, przewidywanych cen, planów sprzedaży, mógł przechwytywać transakcje, narażając gminę na utratę dochodów. Ziajka prosił radę, aby powołała komisję do zbadania prawdziwości tych zarzutów. Przyznał, że każdą decyzję przyjmie z pokorą. Odniósł się jednak do sposobu prowadzenia polityki przez Tadeusza Wojnara.- Kilkakrotnie dawał mi do zrozumienia, że jakąkolwiek uchwałę rady miasta może zmienić w korzystny dla siebie sposób. Wygórowana i fałszywa ambicja pierwszego wśród równych przekonuje go, że stoi ponad prawem. Demonstrowanie siły, szarogęsienie się i stwarzanie psychozy strachu w wykonaniu Tadeusza Wojnara są trudne do zaakceptowania. Mam świadomość, że mogę być odwołany z funkcji przewodniczącego komisji, bo jest to zwykły przejaw woli większości, a nie oznacza to, że godzę się na przyjęcie argumentacji w uzasadnieniu uchwały, bowiem jest ona nieprawdziwa. Jest oczywiste, że tzw. załatwianie własnych interesów łatwiejsze pozostaje w sytuacji udziału w grupie większościowej. Fakt, że nie mam takiego zamiaru, wynika z mojej decyzji co do uczestnictwa w mniejszościowym klubie. Swoje interesy załatwiłem wcześniej bez udziału osób trzecich, a obecnie też jestem w stanie je kontynuować bez pomocy rady - mówi Wojciech Ziajka.Tadeusz Wojnar nie chciał komentować tego wystąpienia. Powiedział, że cały komentarz można znaleźć w cytowanym wyżej uzasadnieniu uchwały. Jako że kierowana przez niego koalicja Racibórz 2000 i TMZR ma większość w radzie, wynik głosowania nad odwołaniem Wojciecha Ziajki był przesądzony. O powołaniu komisji badającej zasadność zarzutów nie było mowy. Nowym przewodniczącym komisji rewizyjnej został Marian Gawliczek (Racibórz 2000).

Komentarze

Dodaj komentarz