20030805
20030805


Autor co dzień w Urzędzie Gminy w Mszanie zajmuje się sprawami związanymi z obronnością i bezpieczeństwem, jego wielką pasją są jednak góry. Turystykę wysokogórską uprawia od kilkunastu lat. Z grupą przyjaciół wyrusza na wyprawy, najczęściej w masywy Alp, ale nie tylko. W ubiegłym roku, o czym pisaliśmy na naszych łamach, weszli na Elbrus, najwyższą górę Kaukazu.W galerii prezentuje 43 swoje barwne fotografie, wykonane w ciągu ostatnich ośmiu lat górskich wędrówek. Obok efektownych zdjęć masywów górskich Alp Walijskich, Berneńskich, Dolomitów Brenta czy gór Kaukazu można zobaczyć również kilka reportażowych zdjęć z kolejnych wypraw, ukazujących m.in. alpinistów w pełnym wspinaczkowym rynsztunku.- Zenit, którym fotografuję, waży ok. kilograma. Nie wziąłem go ostatnio na szczyt Elbrusu, bo myślałem, że będzie mi ciążyć... Teraz żałuję, bo zamiast najlepszych fotografii zostały mi tylko zapamiętane obrazy. Może jak będę tam następnym razem.... - uśmiecha się Krzysztof Łapka.Z przyjaciółmi planuje już kolejną wyprawę, tym razem pokazuje na mapie najwyższą górę Ameryki Południowej - blisko siedmiotysięczną Aconcagua (6962 m n.p.m.). By myśleć o zdobyciu szczytu, trzeba najpierw zadbać o odpowiedni budżet wyprawy, a to nie będzie łatwe, choćby tylko ze względu na kosztowny przelot samolotem. By trafić tam na odpowiednią pogodę, eskapada musiałaby się rozpocząć na przełomie lutego i marca. W tym roku już nie zdążą, być może wyruszą za rok.

Komentarze

Dodaj komentarz