Bogusław Porwoł z Czernicy oraz Sandra Małuch z Rydułtów na planie teledysku
Bogusław Porwoł z Czernicy oraz Sandra Małuch z Rydułtów na planie teledysku "Bezpieczna praca" / Bogusław Porwoł
Górnicy kopalni Rydułtowy-Anna nagrali teledysk, który zdobył sporą popularność. Piosenka zatytułowana „Bezpieczna praca” została nagrana na potrzeby Kompanii Węglowej i miała być urozmaiceniem konkursu „Pracuję bezpiecznie”. Zdobyła jednak znacznie większy rozgłos. Jeszcze przed Dniem Górnika pokazało ją kilka stacji telewizyjnych, m.in. „Teleexpress”. Obiegła także internetowe serwisy informacyjne.
Współtwórcy wideoklipu to Bogusław Porwoł z Czernicy, nadsztygar BHP w rydułtowskiej kopalni, oraz Dawid Klimanek z Rydułtów, z wykształcenia pedagog socjalny, z zawodu górnik, a z zamiłowania muzyk. – Chciałem w tym roku przygotować na konkurs coś innego niż do tej pory. Zaproponowałem, żeby odejść od stereotypów i nakręcić teledysk. Na początku pomysł ten wywołał zaskoczenie, a nawet rozbawienie: Jak to? Disco polo po śląsku chcecie kręcić? Ale po chwili uzyskałem zgodę przełożonych, którzy sami byli ciekawi efektu – wspomina Bogusław Porwoł. Ma 39 lat, od 21 lat pracuje w kopalni Rydułtowy. Jego pasją jest filmowanie. Ma już na swoim koncie kilka filmów. Z pewnością warto wymienić dwa najważniejsze: „Rydwany węgla” o pracy w kopalni oraz „Pokonać siebie”, film stworzony na potrzeby klubu dżudo Polonia Rybnik. W tym ostatnim wystąpiło aż 840 osób! – Do udziału w teledysku „Bezpieczna praca” poprosiłem Dawida Klimanka, którego znam z kopalni. Graliśmy też kiedyś w piłkę. To on napisał muzykę i słowa – dodaje Bogusław Porwoł.
Dawid gra na gitarze i na pianinie. Występował kiedyś z nieistniejącym już zespołem Heaven. Jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu, gdzie zdobył zawód pedagoga socjalnego. Ukończył także technikum górnicze i póki co zrezygnował z pedagogiki. Poszedł na kopalnię, jednocześnie studiuje górnictwo i geologię na Politechnice Śląskiej w Rybniku. – Z chęcią włączyłem się w projekt. Chciałem, żeby powstało coś od górników dla górników – mówi Dawid Klimanek. W nagraniu wystąpił zespół Głębia, w składzie siedemnastoletnia Sandra Małuch (skrzypce) oraz dwaj bracia – piętnastoletni Sebastian Płaczek (perkusja) i Damian Płaczek (gitara).
Kręcili ujęcia na hałdzie w Rydułtowach i 400 metrów pod ziemią, w chodniku bez obudowy. Stąd na filmie widać litą skałę w tle. – W teledysku emocje podnosi scenka z poparzonym górnikiem, na co uwagę zwrócił także „Teleexpress”. Tutaj przy charakteryzacji pomagała nam Jolanta Patlewicz z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu – mówi Bogusław Porwoł.
Realizację filmu wspierali Jan Krasiński, zastępca głównego inżyniera BHP w rydułtowskiej kopalni, Andrzej Pakura, dyrektor biura bezpieczeństwa pracy w Kompanii Węglowej, oraz jego zastępca Grzegorz Ochman. – Cieszę się, że teledysk zyskał taką popularność. Chodzi nam przede wszystkim o to, aby przekaz trafił do górników, bo wydobycie i produkcja tylko wtedy mają sens, kiedy są prowadzone bezpiecznie. Od 2008 roku przyjęliśmy do naszych kopalń aż 12 tys. nowych ludzi. Są wśród nich także osoby wykształcone w zupełnie innym zawodzie. Każdy z nich musi mieć świadomość bezpiecznej pracy – mówi dyrektor Pakura.
Teledysk zaprezentowano podczas finału konkursu „Pracuję bezpiecznie”. Warto wspomnieć, że w finale znaleźli się także m.in. górnicy z naszych kopalń: Romuald Ceglarz z kopalni Chwałowice, Zbigniew Trzaska z kopalni Knurów – Szczygłowice, Marcin Gadomski z kopalni Marcel oraz Tomasz Rostowski i Mateusz Majewski z kopalni Jankowice.
1

Komentarze

  • Karina Brawo! 14 grudnia 2010 20:23Pozdro Spayu! Dawno nie było o Tobie słychać;) a tu taka niespodzianka! Gratulacje!

Dodaj komentarz