Czy rząd poprze?


Temat sięga roku 2001. Wówczas w grudniu lokalni działacze Tadeusz Skatuła i Bogdan Myśliwiec założyli Stowarzyszenie Aktywności Dorzecza Olzy, które za jeden z głównym celów postawiło sobie właśnie doprowadzenie do budowy centrum logistycznego. Tematem zainteresowali m.in. władze powiatu wodzisławskiego i gminy Gorzyce zyskując ich pełne poparcie. Wymiernym efektem działalności stowarzyszenia jest m.in. podpisanie wspomnianego na wstępie porozumienia.Centrum logistyczne to nic innego jak wielki port przeładunkowy towarów wraz z zapleczem finansowym, m.in. bankami. Wybór Gorzyczek jako jego lokalizacji jest nieprzypadkowy. Tędy na prowadzić autostrada łącząca Polskę z Czechami. Niedaleko przepływa Odra. W planach rządowego programu Odra 2006 jest udrożnienie tej rzeki i wybudowanie kanału łączącego ją z Dunajem. Pierwsze prace w tym kierunku już się rozpoczęły. Dzięki połączeniu rzek powstanie droga wodna, którą można by przewozić towary z północy Europy na południe i odwrotnie. Autorzy projektu chcieliby jeszcze do transportu wodnego i samochodowego włączyć kolejowy poprzez przedłużenie ze Sławkowa k/ Sosnowca tzw. szerokiego toru. Polska część centrum ma mieć powierzchnię około 180 ha, a czeska 320 ha. Jego powstanie wiąże się z utworzeniem około trzech tys. miejsc pracy.Zdaniem Tadeusza Skatuły, obecnie radnego powiatu wodzisławskiego, przedsięwzięcie ma szansę realizacji:- Są firmy polskie i czeskie skłonne wyłożyć swoje pieniądze na budowę centrum, bo widzą w tym możliwość zrobienia dobrego interesu. Jednak nie zrobią tego bez rządowej gwarancji.Rząd póki co nie kwapi się z poparciem projektu, gdyż już pilotuje budowę podobnego centrum we wspomnianym Sławkowie. Ta miejscowość jest istotna o tyle, że jest do niej doprowadzona od wschodniej granicy Polski nitka szerokiego toru. Tory o szerszym niż w Polsce i reszcie Europy rozstawie szyn były powszechnie budowane w ZSRR. Do dziś są jeszcze użytkowane w krajach postradzieckich. Pociągi przywożą do Sławkowa towary sprowadzane m.in. z Rosji, Ukrainy, Chin i Korei i tu są rozprowadzane dalej na Północ i Zachód. Tadeusz Skatuła chciałby przedłużenia szerokiego toru do Gorzyczek. Władze Sławkowa przyjmują ten pomysł z niechęcią traktując go jako konkurencyjny.- Niesłusznie się obawiają. My nie chcemy uruchomienia naszego centrum kosztem tamtego tylko współpracowania. Przedłużenie szerokiego toru do Gorzyczek, co wiązałoby się z koniecznością wybudowania około 120 km szyn, umożliwiłoby np. przeładowanie towaru na drogę wodną. Ponadto ładunki przewożono by w drugą stronę. Problem w tym, że nie potrafimy na razie udowodnić, jakie efekty ekonomiczne dla nas i dla Sławkowa dałoby uruchomienie centrum w Gorzyczkach.Bez poparcia rządu przedsięwzięcie w gminie Gorzyce może umrzeć śmiercią naturalną. Stąd stowarzyszenie tworzy lobbing. Angażuje parlamentarzystów i samorządowców. Zaprosiło do Gorzyc wicepremiera ministra infrastruktury Marka Pola, by spróbować go przekonać o zasadności przedsięwzięcia. Wizyta ministra spodziewana jest w marcu.Niezależnie od zabiegów o poparcie polityczne stowarzyszenie przygotowuje się do opracowania wspólnego polsko - czeskiego projektu koncepcyjnego budowy centrum. Posiadanie takiego dokumentu pozwoli ubiegać się o pieniądze z funduszy Unii Europejskiej.

Komentarze

Dodaj komentarz