Jarosław Skrobacz, trener zwolniony przez czeski zarząd Odry, znów zasiadł na ławce rezerwowych wodzisławskiego zespołu.
Szkoleniowiec, który prowadził ekipę Odry w drugiej części rundy jesiennej, został przywrócony do łask przez tymczasowy zarząd klubu. Na jego czele stoi Dariusz Kozielski. Rzutki działacz z Jedłownika uznał, że kontrakt, jaki jego poprzednik Marek Zdrahal podpisał ze swoim rodakiem Miroslavem Copjakiem, jest nieważny. I to z kilku względów. Po pierwsze: zgodnie ze statutem spółki stanowisko trenera pierwszej drużyny obsadza rada nadzorcza, a ta nawet nie została poinformowana o nominacji Copjaka. Po wtóre: klub chcąc zawrzeć umowę z nowym szkoleniowcem, musi uregulować wszystkie sprawy z dotychczasowym trenerem, tymczasem nie rozwiązano kontrakt z Jarosławem Skrobaczem.
W sobotę (29 stycznia) na boisku w Świerklanach w pierwszym sparingu po powrocie z obozu w Kromieryżu Odrę znów poprowadził Skrobacz. Jego zespół przegrał z pierwszoligowym MKS-em Kluczbork 1:2. Bramkę dającą prowadzenie ekipie z Wodzisławia tuż przed przerwą zdobył Dawid Hanzel. Po zmianie stron gole strzelali jednak tylko piłkarze z Kluczborka.
Komentarze