Więcej strat niż pożytku
Na ostatniej sesji radni zdecydowali o wystąpieniu Raciborza ze Śląskiego Związku Gmin i Powiatów w Katowicach. Do załatwienia sprawy zobowiązano prezydenta Mirosława Lenka.
Powód takich decyzji jest zawsze ten sam. Gmina płaci składki, a nie ma z tego tytułu żadnych korzyści. Raciborscy radni argumentowali, że w związku rządzą największe miasta metropolii górnośląskiej, a mniejsze gminy nie mają nic do powiedzenia. Racibórz wstąpił do związku raptem w 2007 roku. Rocznie kosztuje to budżet 17 tys. zł. Okazało się, że nie był to dla miasta dobry interes. Związek oferował tylko szkolenia, na które jeździł sekretarz magistratu. Nie było mowy o wspólnych inwestycjach, np. w infrastrukturę. Wystąpienie z organizacji nabierze skutków prawnych po sześciu miesiącach od dnia złożenia pisemnego wypowiedzenia.

Komentarze

Dodaj komentarz