Dobry był tylko początek
To już jest pewne: drużynę Volleya Rybnik czekają baraże o pozostanie w siatkarskiej II lidze. Zespół trenera Wojciecha Kasperskiego przegrał z DelicPolem Częstochowa 1:3 i na kolejkę przed zakończeniem ma sześć punktów straty do Rafako, zajmującego obecnie siódme, ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli grupy II. Rybniczanie pojedynek z wyżej notowaną drużyną z Częstochowy zaczęli udanie. Wygrali pierwszego seta i wydawało się, że są na dobrej drodze, by sprawić swoim kibicom miłą niespodziankę. Niestety, kolejne trzy sety padły łupem gości. Tym samym na zakończenie sezonu ekipie Volleya przyjdzie jeszcze stoczyć mecze barażowe, których stawką będzie pozostanie w drugiej lidze. Tymczasem w ostatniej kolejce ligowych rozgrywek rybniczanie w sobotę (19 lutego) zmierzą się z najsłabszą drużyną ligi – Górnikiem Siemianowice.

VOLLEY RYBNIK – DELICPOL CZESTOCHOWA 1:3 (25:19, 22:25, 23:25, 19:26)
Volley: Lip, Łata, Łyczko, Warda, Dejewski, Wolny, Taterka (libero) – Mandrela, Inglot, Graff, Dudek.

Komentarze

Dodaj komentarz