Wystarczy przepracować jeden rok, by mieć prawo do nowej emerytury. Aby skorzystać ze świadczenia, kobieta musi ukończyć 60 lat, a mężczyzna 65 lat. Nowa emerytura przysługuje osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 roku.
– Prawo do tego świadczenia uzależnione jest wyłącznie od osiągnięcia minimalnego wieku emerytalnego. Natomiast bez znaczenia jest staż pracy, może to być 20 lat, ale równie dobrze jeden rok. Wielkość świadczenia zależy od kwoty pieniędzy zgromadzonych na indywidualnym koncie. Dlatego im dłużej popracujemy, tym nasza emerytura będzie wyższa – zaznacza Beata Kopczyńska, rzecznik prasowa oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Rybniku. Oczywiście ci, którzy pracowali bardzo krótko, mogą liczyć na raptem kilkuzłotowe czy kilkusetzłotowe świadczenie. Na pewno jest do dobre rozwiązanie dla osób, które przepracowały wiele lat, a w wieku pięćdziesięciu kilku lat straciły etat.
Może zdarzyć się tak, że ktoś pracował zaledwie 10 lat, ale w tym czasie zarabiał bardzo duże pieniądze i odprowadzał wysoką składkę emerytalną. Jego świadczenie może być wówczas wyższe od świadczenia osoby, która pracowała 30 lat, ale zarabiała bardzo mało i odprowadzała skromne sumy na fundusz emerytalny. Nową emeryturę uzyskają zarówno osoby, które przystąpiły do jednego z otwartych funduszy emerytalnych (OFE), jak i te, które nie należą do żadnego. Podstawę obliczenia świadczenia stanowi kwota zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne.
Komentarze