Policja szukała jej dziewięć lat, wysłano za nią cztery listy gończe. Po tak długiej akcji 37-letnia oszustka z Żor została zatrzymana w Belgii, gdzie ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości.
Od kilku dni żorzanka siedzi w areszcie śledczym w Warszawie. Poszukiwania prowadzono od 2002 roku. 37-latce zarzuca się, że w okresie od marca do czerwca 1998 roku w Pogwizdowie, Gliwicach, Czeladzi, Bytomiu, Mysłowicach, Sosnowcu, Zabrzu i Katowicach oszukała kilkadziesiąt osób. Podając się za akwizytorkę, oferowała do sprzedaży w cenach promocyjnych sprzęt AGD, obiecała też nagrody tym, co mają cyfrę 5 w numerze PESEL. Pobierała nawet różne kwoty za ich transport dobrze wiedząc, że żadna z tych nagród nie zostanie dostarczona.
Jak się okazało, ostatnio ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości w Belgii, gdzie została kilka dni temu zatrzymana. Za liczne oszustwa może spędzić najbliższe osiem lat za kratkami.
Komentarze